Reklama
Rozwiń
Reklama

Zostały tylko skrzydła husarskie

Najtrudniejszym zadaniem jest określenie, czy Moniuszko uczy nas dziś patriotyzmu. I czy mamy nadal prowadzić na „Straszny dwór” uczniów, by zobaczyli, jak wyglądał kontusz i jak tańczyło się mazura, choć nie bardzo radzą sobie z nim nawet zawodowi tancerze?

Publikacja: 21.11.2025 15:40

Uwspółcześnione bohaterki „Strasznego dworu” w Teatrze Wielkim w Poznaniu

Uwspółcześnione bohaterki „Strasznego dworu” w Teatrze Wielkim w Poznaniu

Foto: TEATR WIELKI W POZNANIU

Najbardziej reprezentacyjny wizerunek kompozytora nazywanego ojcem naszej opery narodowej (co deprecjonuje wcześniejszych od niego twórców, zwłaszcza Karola Kurpińskiego) nosi tytuł „Apoteoza Moniuszki”. Namalował ją w 1921 r. Tadeusz Wolniewicz. Bohater dzieła stoi na tle zachmurzonego nieba z jasną poświatą w oddali, za nim są pola i piaszczysta droga. Po lewej stronie hołd oddają mu magnaci i zbrojny rycerz, po prawej polski lud (m.in. w strojach góralskich), skromniejsza szlachta oraz dwaj husarze. Jest też stary lirnik, co snuje pieśni o dawnych czasach, a obok Moniuszki grają pastuszek na fujarce oraz wiejski chłopiec na skrzypcach, zapewne Janko Muzykant, bohater innego narodowego twórcy Henryka Sienkiewicza.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Organy i miech. Fenomen ateizmu dewocyjnego
Plus Minus
Król Herod Żyd
Plus Minus
Wygrać życie: doczesne i wieczne
Plus Minus
Klimatyzatory wszystkiego nie rozwiążą
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Plus Minus
„Boomb Busters”: Cięcie i grasz dalej, albo...
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama