– Decyzje Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) będą wykonywane wyłącznie z uwzględnieniem dominującej pozycji konstytucji Federacji Rosyjskiej – oświadczył sędzia Siergiej Mawrin podczas posiedzenia Sądu Konstytucyjnego.
– Rosja może się uchylić od swoich obowiązków wobec ETPC, by uniknąć naruszenia najważniejszej ustawy – stwierdził. Zgodnie z tym wykonywanie zapadających w Strasburgu decyzji będzie możliwe na terenie Rosji dopiero po akceptacji tamtejszego sądu konstytucyjnego. – Jeżeli sędziowie uznają, że decyzja ETPC nie odpowiada konstytucji FR, taka decyzja nie zostanie wykonana – zaznaczył Mawrin.
Sędziowie najważniejszego rosyjskiego sądu zebrali się we wtorek, by wyjaśnić, w jaki sposób na terenie Rosji mają być wykonywane wyroki zapadające w Strasburgu.
Miesiąc temu ponad 90 deputowanych Dumy złożyło do Sądu Konstytucyjnego wniosek w tej sprawie. Oficjalnym powodem miało być to, że w ETPC zapadają „wyroki o podwójnych standardach, które kolidują z konstytucją Rosji".
Od samego początku w Moskwie nikt jednak nie ukrywał, że chodzi o wyrok w sprawie Jukosu, który zapadł w Strasburgu w lipcu zeszłego roku. Zgodnie z tym wyrokiem państwo rosyjskie musi wypłacić byłym akcjonariuszom koncernu naftowego odszkodowanie w wysokości 1,9 mld euro za bezprawne pozbawienie ich majątku oraz sfałszowaną licytację.