Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 553

O najważniejszych wydarzeniach na Ukrainie będziemy informować od rana.

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że na terenie całego kraju prowadzone są kontrole w wojskowych komisjach lekarskich.

Zapowiedział, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności urzędnicy, którzy za łapówki wydawali decyzje pozwalające na wyjazd z kraju. Kwoty łapówek mają wahać się od 3 do 15 tys. dolarów.

- Są regiony, w których po 24 lutego liczba niezdolnych do służby wzrosła dziesięciokrotnie - przekazał prezydent.

Władze Rosji potwierdzają, że doszło do ataków. W internecie pojawiają się nagrania eksplozji.

Ukraińska armia poinformowała, że we wtorek w rejonie Bachmutu doszło do katastrofy dwóch śmigłowców. Zginęło sześciu żołnierzy.

Do katastrofy doszło podczas wykonywania misji bojowej. Ukraina nie informuje o okolicznościach śmierci pilotów ze względów bezpieczeństwa.

- Ukraińscy piloci w Danii są gotowi do rozpoczęcia szkolenia na myśliwcach F-16 - powiedział głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych Wałerij Załużny.

Generał podziękował Duńczykom i rządowi "za decyzję o dostarczeniu Ukrainie 19 samolotów F-16 i za ich wszechstronne wsparcie w walce z rosyjskim agresorem".

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Ukraińcy stopniowo robią postępy w ramach prowadzonej kontrofensywy, a sojusznicy powinni zaufać sposobowi, w jaki prowadzą walkę.

- Są w stanie odepchnąć Rosjan, są w stanie przejść przez niektóre silnie bronione obszary, w tym pola minowe. Dlatego jeszcze ważniejsze jest wspieranie ich teraz, ponieważ wszyscy wiedzą, że to trudna walka - powiedział Stoltenberg.

Niemcy poinformowali o przekazaniu ukraińskiej armii dziesięciu czołgów leopard 1a5.

Rosyjska waluta po krótkim okresie umocnienia zaczęła ponownie tracić na wartości, pomimo skokowej podwyżki bazowej stopy procentowej przez Bank Rosji do 12 proc. i porozumienia z eksporterami o zwiększeniu wielkości walut kierowanych do sprzedaży na rosyjskim rynku.

Drony wiosną dotarły na Ukrainę z Australii. Początkowo były wykorzystywane do transportu niewielkich ładunków jak leki czy amunicja. Mogą jednak przenosić także ładunki wybuchowe.

Od stycznia do sierpnia 2023 r. drony zaatakowały terytorium Rosji i okupowanego Krymu prawie 200 razy - wynika z analizy BBC Verify.

Ministrowie obrony Unii Europejskiej spotkali się, aby omówić wsparcie dla Ukrainy. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że omawiano m.in. kwestię sprzętu wojskowego dla Ukrainy i szkolenia żołnierzy.

- Zaapelowaliśmy do państw członkowskich UE i jesteśmy gotowi współfinansować wszystkie dostawy amunicji z zapasów UE na Ukrainę. Jeśli państwa członkowskie nie są w stanie zapewnić większych (transferów) ze swoich zapasów, jest to tylko zachęta do zwiększenia zdolności produkcyjnych - przekazał.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem podczas oficjalnej podróży do Francji.

Według ministra, ich rozmowa dotyczyła "dalszego wsparcia wojskowego, rozszerzenia koalicji Formuły Pokoju i (ukraińskiego) eksportu zboża".

Olga Smirnowa, członkini ruchu Pokojowy Opór, została skazana na sześć lat więzienia za rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat rosyjskiej armii. Otrzymała również zakaz prowadzenia stron internetowych przez trzy lata.

W marcu 2022 r. Smirnowa opublikowała w mediach społecznościowych kilka wpisów na temat taktyki rosyjskiej armii na Ukrainie i śmierci cywilów.

Po wspólnych naradach przedstawicieli Kremla i FSB podjęto decyzję, jak zostanie pochowany Jewgienij Prigożyn.

Ruch statków cywilnych przez korytarz czarnomorski zorganizowany przez Kijów nie ma nic wspólnego ze wznowieniem umowy zbożowej - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

- Perspektywa wznowienia umowy zbożowej zależy bezpośrednio od merytorycznego, nie tylko w słowach, ale w czynach, spełnienia obietnic złożonych stronie rosyjskiej - dodał.

O postępach ukraińskiej armii informuje korespondent dziennika "Bild".

- Powinniśmy zawrzeć porozumienie z Rosjanami w sprawie nowej architektury bezpieczeństwa, która zapewni Ukrainie bezpieczeństwo i suwerenność, ale nie członkostwo w NATO – powiedział węgierski premier w rozmowie z Tuckerem Carlsonem.

Grupa Atesz twierdzi, że we wtorek wysadziła siedzibę partii Jedna Rosja w Nowej Kachowce. Grupa podała, że w ataku zginęło trzech rosyjskich żołnierzy, czemu zaprzeczył tamtejszy prorosyjski polityk.

„W wyniku pożaru powstałego w wyniku eksplozji spłonęła cała dokumentacja, którą okupanci przywieźli na wybory zaplanowane na 8-10 września. Nie będziemy tolerować rosyjsko-faszystowskich pseudowyborów na naszym terytorium!” – stwierdziła grupa w oświadczeniu opublikowanym w Internecie.

"Omówiliśmy dalsze wsparcie militarne, rozszerzenie koalicji Formuły Pokoju i nasz eksport zboża do krajów w Afryce i poza nią" - napisał Dmytro Kułeba.

Ministerstwo obrony Rosji poinformowało w środę w dwóch odrębnych oświadczeniach, że rosyjski samolot zniszczył dwie ukraińskie łodzie motorowe na wschód od Wyspy Węży na Morzu Czarnym – podaje Reuters.

Wyspa Węży to mała ukraińska placówka w północno-zachodniej części Morza Czarnego, gdzie napięcie wzrosło od czasu, gdy w zeszłym miesiącu Rosja wycofała się z umowy, która umożliwiła Ukrainie transport zboża z południowych portów pomimo wojny.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosiło Nuncjusza Apostolskiego na „rozmowę” po słowach papieża do młodych Rosjan.

Rumunia i Holandia podpisały list intencyjny w sprawie utworzenia bazy do szkolenia pilotów F-16 i związanej z tym obsługi technicznej tych samolotów w jednym z ośrodków szkoleniowych w Rumunii, co będzie wkładem tych krajów we wzmocnienie obrony powietrznej Ukrainy.

"Naprawdę smutne, niestety. Objawienia Apokalipsy są coraz bliżej" - napisał Miedwiediew.

Portal Nexta zauważa, że Łukaszenko dotychczas obchodził urodziny 31 sierpnia, twierdząc, że w szpitalu, w którym się urodził, popełniono błąd. Putin jednak konsekwentnie składał mu życzenia 30 sierpnia i w efekcie na oficjalnej stronie Łukaszenki data została zmieniona na 30.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja pracuje nad ustaleniem, skąd wystrzelono drony, aby zapobiec dalszym atakom.

Dodał, że Władimir Putin został natychmiast poinformowany, tak jak miałoby to miejsce w przypadku każdego takiego „masowego ataku”.

Według doniesień ukraińskie drony uderzyły w środę w co najmniej sześć regionów w głębi Rosji, w tym na lotnisko, na którym zniszczyły wojskowe samoloty transportowe.

Kijów potwierdził, że rosyjskie samoloty zostały zniszczone na lotnisku w Pskowie, nie komentując charakteru zdarzenia, podaje Reuters. Generalnie wstrzymuje się od komentarzy na temat ataków na terytorium Rosji, choć twierdzi, że ma prawo uderzać w cele wojskowe.

W Charkowie  wybudowano dziesiątki sal lekcyjnych na stacjach metra, aby umożliwić niektórym uczniom powrót do nauczania stacjonarnego.

Szkoły w drugim co do wielkości mieście Ukrainy przez całą wojnę były zmuszone do nauczania online, ponieważ niektóre rosyjskie rakiety mogą dotrzeć do miasta w niecałą minutę – to za mało czasu, aby dostać się z wielu szkół do schronu.

Mer miasta Ihor Terechow powiedział, że przed nowym rokiem szkolnym we wrześniu na stacjach metra w Charkowie utworzono 60 sal lekcyjnych, w których ponad 1000 dzieci będzie mogło uczyć się stacjonarnie.

Rosyjski monopolista gazowy coraz mocniej odczuwa skutki własnych działań, mających wymusić ustępstwa na klientach w Unii. W ich wyniku stracił niemal cały najbardziej dochodowy rynek.

Były profesor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Walerij Sołowiej, który znany jest z krytyki Kremla, uważa, iż w katastrofie lotniczej nie zginął wcale Jewgienij Prigożyn, lecz jego sobowtór. - Planuje zemstę na Władimirze Putinie - twierdzi.

Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji oświadczyło w środę, że nocna fala ukraińskich ataków dronów na terytorium Rosji „nie pozostanie bezkarna”, podaje Reuters.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow odbędzie rozmowy ze swoim tureckim odpowiednikiem w Rosji w dniach 31 sierpnia i 1 września, poinformowała w środę rzeczniczka prasowa MSZ Maria Zacharowa.

Jak stwierdził szef Państwowej Służby Łączności Specjalnej Ukrainy Jurij Szczygoł, z 40 miliardów hrywien przyznanych w lipcu na produkcję dronów 25 miliardów zostało już wydanych. Wydano je na produkcję 22 000 bezzałogowców uderzeniowych, z czego około 15 000 przekazano już Siłom Zbrojnym Ukrainy.

Szczygoł dodał, że oprócz dużego zużycia dronów szturmowych Siły Zbrojne Ukrainy tracą średnio 40-45 dronów rozpoznawczych dziennie.

Jak podają rosyjskie media, podczas nocnego ataku ukraińskich dronów na lotnisko w Pskowie dwa samoloty  Ił-76 zostały całkowicie zniszczone, a cztery kolejne zostały uszkodzone. Uszkodzony ma też być naddźwiękowy bombowiec Tu-22.

Grób pochowanego we wtorek szefa Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna, odwiedziły w środę rano jego żona i córka. Cmentarz pilnowany jest przez rosyjskie siły bezpieczeństwa.

Na grobie zainstalowano tymczasową tablicę z cytatem z „Martwej natury” Brodskiego.

W wierszu Matka Boża pyta Chrystusa: „Jak stanę na progu, nie rozumiejąc, nie decydując: jesteś moim synem czy Bogiem? To znaczy, martwy czy żywy?”

Łotwa zwiększa na swoim terytorium pełnoprawną produkcję amunicji dużego kalibru. Poinformowała o tym minister obrony narodowej Inara Murniece po przybyciu na nieformalne spotkanie ministrów obrony i spraw zagranicznych Unii Europejskiej, które odbywa się w Toledo.

Szefowa resortu obrony poruszyła także temat pomocy wojskowej dla Ukrainy.  - Nasza pomoc wojskowa przekroczyła 1 proc.  PKB – podkreśliła minister. Według niej jest to liczba znacząca, biorąc pod uwagę niewielki rozmiar Łotwy. Szefowa resortu obrony dodała też, że kraj planuje przeszkolić 3 tys. ukraińskich żołnierzy.

Brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly spotkał się z wiceprezydentem Chin Hanem Zhengiem podczas pierwszej od pięciu lat wizyty brytyjskiego ministra spraw zagranicznych w Pekinie.

Cleverly wylądował we wtorek wieczorem i oczekuje się, że w środę spotka się ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi.

Oczekuje się, że w porządku obrad znajdą się obawy dotyczące podejścia Pekinu do Tajwanu i jego wsparcia dla Rosji.

Pekin starał się prezentować jako neutralny potencjalny rozjemca w konflikcie, ale odmówił potępienia rosyjskiej inwazji na Ukrainę i w praktyce udzielił jej wsparcia.

W komentarzach przed swoją wizytą Cleverly stwierdził, że nie da się rozwiązać żadnej kwestii międzynarodowej bez uwzględnienia Chin, ale Pekin musi również przestrzegać swoich międzynarodowych zobowiązań.

Ukraińcy uderzyli w tzw. „lokal wyborczy” w mieście Kamianka-Dniprowska  w momencie, gdy odbywało się tam zebranie„szefów obwodowych komisji wyborczych” całego okręgu.

Według brytyjskiego wywiadu wojska rosyjskie odmawiają walki, a armia cierpi na „zły stan morale”.

W swoim najnowszym raporcie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że odmowa walki „prawdopodobnie odzwierciedla brak wyszkolenia, motywacji i wysoki poziom stresu, z jakim borykają się siły rosyjskie na całym froncie ukraińskim”.

Dwóch żołnierzy zostało w ostatnich dniach skazanych na co najmniej dwa lata kolonii karnej za odmowę wykonania rozkazu powrotu na Ukrainę. Według rosyjskiego serwisu informacyjnego prawie 100 żołnierzy tygodniowo trafia do więzienia za odmowę walki.

Ministerstwo Obrony stwierdziło, że Rosja łagodzi straty „wysyłając na linię frontu masę słabo wyszkolonych żołnierzy”.

"Atak na Kijów jest niewątpliwie zamierzonym atakiem na ludność cywilną. Motyw: zemsta za narastające wypadki w samej RF" - napisał w mediach społecznościowych i doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Zdaniem brytyjskiego analityka wojskowego Seana Bella przyczyną  ataku dronów jest wejście Ukrainy w bardziej zdecydowaną fazę.

- Wygląda na to, że Rosjanie bardzo mocno naciskają na północ pod Kupiańskiem, a teraz Ukraińcy czynią pewne postępy także na wschód od Zaporoża. Te działania wyglądają tak, jakby wszystko zaczynało się rozkręcać i wkroczyło w nieco bardziej zdecydowaną fazę - ocenił Bell.

Bell uważa, że Ukraińcy wyraźnie próbują odepchnąć Rosjan i utrzymać rosyjskie siły powietrzne na dystans, przeprowadzają mnóstwo ataków na rosyjską linię zaopatrzenia logistycznego.

"Specjalna operacja wojskowa" (tak Rosja eufemistycznie nazywa swoją napaść na Ukrainę - red.) to zdecydowana odpowiedź na agresję NATO przeciwko Federacji Rosyjskiej- oświadczył przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin.

W tymczasowo okupowanym Mariupolu doszło do eksplozji. Odnotowano pracę rosyjskiej obrony powietrznej w dwóch dzielnicach miasta – informuje doradca burmistrza Mariupola Petro Andruszczenko.

Pisze o tym portal The Drive w projekcie The War Zone, powołując się na urzędników Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Mowa o modyfikacjach rakiety Neptun klasy ziemia-ziemia. 24 sierpnia właśnie taki pocisk trafił w obronę powietrzną S-400 w rejonie wsi Ołeniwka

Wcześniej źródło podało, że Ukraina nie ma odpowiedniego systemu naprowadzania, ale 28 sierpnia poinformowało, że kraj opracował własny, który umożliwia dostarczenie rakiety w określone miejsce. Modyfikacja wykorzystuje system naprowadzania na podczerwień, który na podstawie pobranego obrazu wyszukuje i namierza cel, a następnie przeprowadza ostateczny atak. Jeśli cel nie może zostać trafiony, rakieta przestaje atakować.

Ciała dwóch osób znaleziono w budynku niemieszkalnym,  jedna osoba została ranna odłamkami szkła – poinformował w Telegramie mer Kijowa Witalij Kliczko.

Szef administracji wojskowej Kijowa  Serhij Popko powiedział, że na początku kilka grup dronów zmierzało w stronę Kijowa z różnych kierunków. Następnie Rosja wystrzeliła rakiety z samolotów strategicznych Tu-95.

Władze Kijowa poinformowały, że gruz uszkodził kilka budynków, natomiast urzędnicy obwodu kijowskiego poinformowali, że odłamki rakiet uszkodziły sześć domów prywatnych, a kilka osób zostało rannych.

Na terytorium całej Ukrainy obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie 28 rosyjskich rakiet i 15 z 16 wystrzelonych w ciągu nocy dronów, powiedział w środę naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy, generał Walerij Załużnyj.

Władze ukraińskie podały, że w środę rano w ataku na Kijów zginęły co najmniej dwie osoby, a dwie zostały ranne. Kilka osób zostało rannych także w obwodzie kijowskim.

Siły ukraińskie próbują nacierać w kierunku strategicznego węzła w okolicy miasta Tokmak. Większa część walk toczy się na południe i wschód od wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim, której zdobycie Ukraińcy ogłosili w zeszłym tygodniu. Według ukraińskich urzędników, na obszarach w pobliżu linii frontu w regionie trwają ewakuacje.

Czarnomorski port został w nocy zaatakowany przez Rosjan rakietami Kalibr, wystrzelonymi z Morza Czarnego.

W wyniku ataku doszło do pożaru - podaje kanał SHOT w serwisie Telegram.

Aleksandr Bohomaz, gubernator obwodu briańskiego poinformował, że nad obwodem zestrzelono czwartego drona. Spadający dron miał uszkodzić dach budynku administracyjnego, na który spadł.

W rejonie ruzkim obwodu moskiewskiego, w wyniku strącenia ukraińskiego drona uszkodzona została linia wysokiego napięcia w dwóch domach z okien wyleciały szyby - poinformował stojący na czele lokalnych władz Nikołaj Parchomenko. Do strącenia drona doszło ok. 3:30 w nocy (czasu moskiewskiego).

Po nocnym ataku dronów na lotnisko w Pskowie osiem lotów cywilnych, które miały być w środę obsługiwane przez to lotnisko, zostało odwołanych. To wszystkie loty cywilne jakie tego dnia miało obsługiwać lotnisko.

Dowódca rosyjskiego batalionu "Wostok", Aleksander Chodakowski, który walczy na granicy między obwodem donieckim i zaporoskim (kierunek berdiański ukraińskiej kontrofensywy) twierdzi, że siły rosyjskie na tym odcinku frontu są rozciągnięte na szerokim łuku i mają problem z przerzutem rezerw oraz brakuje im zapasów.

Od 24 lutego 2022 roku Rosjanie mieli stracić na Ukrainie ok. 262 410 żołnierzy, 4 423 czołgi, 8 596 pojazdów opancerzonych, 5 476 zestawów artyleryjskich, 733 wyrzutnie rakiet, 500 zestawów przeciwlotniczych, 315 samolotów, 316 śmigłowców, 4 395 bezzałogowych statków powietrznych, 1 419 pociski manewrujące, 18 jednostek nawodnych, 7 953 pojazdy (w tym cysterny), 825 jednostek sprzętu specjalnego.

Andrij Niebytow, szef policji obwodu kijowskiego informuje, że w czasie nocnego ataku rakietowego szczątki rakiet uszkodziły domy mieszkalne w obwodzie kijowskim, spadły też na cmentarz.

Wcześniej informowano, że szczątki rosyjskich rakiet spadające na Kijów zabiły dwie osoby w rejonie szewczenkowskim.

W wyniku upadku szczątków rosyjskiej rakiety na jeden z rejonów obwodu kijowskiego, w płomieniach stanął budynek mieszkalny. Na miejsce wysłano kilka wozów straży pożarnej. Oprócz domu, który stanął w płomieniach, inny budynek mieszkalny został częściowo uszkodzony.

Kijów miał być atakowany w nocy z użyciem rakiet i dronów - informuje Kijowska Miejska Administracja Wojskowa. Łącznie nad ukraińską stolicą strącono ponad 20 różnych celów powietrznych.

W wyniku nocnego ataku rakietowego na Kijów w rejonie szewczenkowskim zginęły dwie osoby - informuje Serhij Popko, szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej. Jedna osoba została ranna.

Brazylijska CENIPA, kierując się chęcią poprawy bezpieczeństwa lotów, zgłosiła chęć włączenia się w prowadzone przez Rosjan śledztwo ws. katastrofy samolotu Prigożyna, gdyby została zaproszona do śledztwa prowadzonego zgodnie z regułami międzynarodowymi.

W stolicy Ukrainy szczątki rosyjskich rakiet miały spaść w rejonach darnickim i szewczenkowskim. W obu rejonach wybuchły w związku z tym pożary. W rejonie darnickim szczątki rakiety spadły na dach budynku biurowego, a w rejonie szewczenkowskim w płomieniach stanął budynek administracyjny.

Kijowska Miejska Administracja Wojskowa informuje o aktywności obrony powietrznej.

Alarm ma związek z odpaleniem rakiet manewrujących przez rosyjskie bombowce Tu-95. Ok. 4:00 rakiety miały znaleźć się w przestrzeni powietrznej Ukrainy, nad obwodem sumskim.

Sobianin we wpisie w serwisie Telegram potwierdza wcześniejszą informacje o strąceniu drona nad obwodem moskiewskim.

Ministerstwo Obrony Rosji podało, że ok. 3:30 czasu moskiewskiego rosyjska obrona powietrzna strąciła ukraińskiego drona, który spadł na rejon ruzkij w obwodzie moskiewskim. Z kolei ok. 4:00 czasu moskiewskiego kolejny ukraiński dron został strącony nad obwodem riazańskim.

Ministerstwo Obrony Rosji podało, że ok. 2:30 czasu moskiewskiego rosyjska obrona powietrzna strąciła ukraińskiego drona nad obwodem riazańskim.

Taki komunikat przekazuje Główny Wydział Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie pskowskim. Z komunikatu resortu wynika, że obecnie straż pożarna gasi pożar, który wybuchł na lotnisku. Samolot miał stanąć w płomieniach 29 sierpnia o 23:28 czasu moskiewskiego. Do walki z pożarem skierowano 21 jednostek sprzętu i 65 strażaków.

Z komunikatu Ministerstwa Obrony Rosji wynika, że ok. 2:00 czasu moskiewskiego rosyjska obrona powietrzna strąciła ukraińskiego drona nad obwodem kałuskim.

Z raportu resortu obrony Rosji wynika, że 30 sierpnia, około północy, lotnictwo Floty Czarnomorskiej zniszczyło na Morzu Czarnym cztery ukraińskie motorówki, na których znajdowały się drużyny desantowe ukraińskich służb specjalnych. Łącznie motorówkami miało płynąć ok. 50 osób.

Nad obwodem briańskim zestrzelone miały być trzy ukraińskie drony, a nad układem orłowskim - jeden. Drony strąciła rosyjska obrona powietrzna - poinformował resort obrony Rosji.

Gubernator obwodu pskowskiego, Michał Wedernikow, na swoim kanale w serwisie Telegram informował w nocy o odpieraniu przez rosyjski resort obrony ataku ukraińskich dronów na lotnisko w Pskowie. "Z wstępnych doniesień nie ma informacji o poszkodowanych. Skala zniszczeń jest ustalana" - napisał na swoim kanale w serwisie Telegram. Międzynarodowy Port Lotniczy w Pskowie jest lotniskiem cywilno-wojskowym zarządzanym przez resort obrony Rosji. Na terenie lotniska rozmieszczone mają być samoloty Ił-76 należące do 334. Pułku Transportu Powietrznego.