Reklama

Petersburski PEN-club w obronie Nowaka-Jeziorańskiego

"Przekręt". "Ciemnogród" - tak członkowie petersburskiego PEN-clubu określają konfiskatę nakładu przetłumaczonych pism Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Aktualizacja: 25.02.2016 11:47 Publikacja: 25.02.2016 11:33

Jan Nowak-Jeziorański

Jan Nowak-Jeziorański

Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski

Pisma zostały przygotowane specjalnie na planowany na dziś „wieczór w obronie wolności słowa i rosyjsko-polskich kontaktów kulturalnych”. Cały nakład, 530 egzemplarzy, rosyjska policja skonfiskowała z drukarni.

Pretekstem ma być sprawdzenie przez ekspertów, czy prace "kuriera z Warszawy" nie zawierają treści ekstremistycznych - wynika z protokołu pozostawionego w drukarni.

Członkowie petersburskiego PEN-Clubu nie kryją zdziwienia, dlaczego do ekspertyzy potrzebny był jeden egzemplarz książki, a nie cały jej nakład.

- Ukradli i tyle. Bo to są po prostu bandyci - twierdzi szefowa petersburskiego stowarzyszenia „Memoriał” i obrończyni praw człowieka Irina Fliege.

Petersburscy pisarze i intelektualiści akcję policji nazywają „przekrętem” i „ciemnogrodem”. Wystosowali w tej sprawie protest.

Reklama
Reklama

"Związki kulturalne, a zwłaszcza słowo pisane, powinny nieść pokój, a nie miecz i miłość, a nie nienawiść” - napisali w oświadczeniu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama