Oferta dobra, ale...
Za przygotowanie projektu odpowiadał b. minister cyfryzacji Marek Zagórski (obecnie pełnomocnik rządu ds. cyfryzacji w Kancelarii Premiera) oraz Robert Kośla, dyrektor departamentu cyberbezpieczeństwa w Kancelarii Premiera. O ulokowanie Centrum walczyły z Polską: Rumunia, Belgia, Niemcy, Litwa, Luksemburg i Hiszpania. Kluczowymi kryteriami były m.in. dostępność lokalizacji, obecność placówek edukacyjnych dla pracowników agencji, dostęp do rynku pracy i opieki medycznej dla małżonków i dzieci pracowników, udogodnienia transportowe (bliskość lotniska).
Polska zaproponowała trzy lokalizacje na warszawskiej Woli. W aplikacji zapewniono, że wszystkie biurowce są dostępne od zaraz, ale „mogą być dostosowane do przyjęcia pierwszych pracowników w ciągu dziesięciu tygodni od decyzji", a „przewidywany termin spełnienia wszystkich wymogów formalnych i podpisania umowy najmu to trzy miesiące". Chodzi m.in. możliwość spełnienia wymagań bezpieczeństwa przy postępowaniu z informacjami niejawnymi (w tym przetwarzania informacji na poziomie EU SECRET). Zwycięska Rumunia napisała, że agencję otworzy „niezwłocznie" po wskazaniu siedziby.
Polska proponowała, że pokryje czynsz przez dziesięć lat (na taki okres planuje się powołać Centrum), a także „pełne pokrycie kosztów (opłaty rejestracyjne i czesne) żłobków, szkół podstawowych i średnich dla dzieci pracowników Centrum do około 7800 euro rocznie na dziecko przez pierwsze dziesięć lat". Choć we wniosku wskazaliśmy posiadanie na terenie Warszawy kilkudziesięciu przedszkoli i żłobków, w tym placówek międzynarodowych i dwujęzycznych, nie podaliśmy dokładnej liczby oraz oferty językowej. Nie wskazaliśmy też, jaka jest dostępność komunikacji miejskiej z lotniska do siedziby.
Rumunia zaproponowała „promocyjne pakiety usług medycznych dla pracowników Centrum oraz członków ich rodzin i partnerów" oraz „gotowość udzielenia im wsparcia, ułatwiając dostęp do informacji o ofertach pracy". Z kolei Polska wskazała, że Warszawa ma bardzo niskie bezrobocie oraz że mieszczą się tu siedziby wielu światowych firm.
Kolejna porażka
– Propozycja Polski była dobra, w wielu punktach lepsza od konkurencji, ale momentami niedopracowana pod takim kątem, by wygrać – przyznaje nieoficjalnie urzędnik Kancelarii Premiera.
Zadaniem Centrum będzie m.in. wsparcie startupów oraz sektora MŚP zajmującego się cyberbezpieczeństwem, a także przygotowaniem wdrażania najnowszych technologii z tej dziedziny. Podlegać jej będzie sieć krajowych centrów koordynacyjnych wyznaczonych przez państwa członkowskie.