Do „podążania" potrzebne jest jednak „utrzymanie przywództwa partii w rządzeniu opartym na prawie" oraz „pod kierunkiem teorii naukowych" (czyli marksizmu oraz maoizmu).
Teoria i praktyka
W tle wystąpienia Xi Jinpinga, podsumowującego dziewięć lat „wprowadzania rządów prawa" w Chinach (ogłoszonego na zjeździe partii w 2012 roku) odbyła się obława na użytkowników internetu. Zatrzymano co najmniej sześć osób, które przekazywały sobie informacje na temat rzeczywistych strat chińskiej armii w trakcie ubiegłorocznych starć z indyjską w Himalajach.
„Internet nie jest miejscem bezprawia. Bluźnierstwa o naszych bohaterach i męczennikach nie będą tolerowane" – podsumowała akcję policja. Oficjalnie w Himalajach zginęło czterech „bohaterów", Indie przyznają się do straty 20 żołnierzy.
Ale jeden poszukiwany przez policję wymknął się – mieszka poza granicami Chin.
Prawie jednocześnie z publikacja artykułu chińskiego przywódcy w „Quishi" („Szukający Prawdy") najważniejszym partyjnym piśmie „teoretycznym" (czyli publikującym materiały na temat ideologii chińskiego socjalizmu, głównie wystąpienia samego Xi) zagraniczni korespondenci w Chinach poskarżyli się na „gwałtowny upadek wolności mediów". Według Klubu Zagranicznych Korespondentów w Chinach władze pod pretekstem walki z pandemią śledzą, zastraszają i utrudniają pracę dziennikarzom spoza Państwa Środka, ale też chińskim.