Wczoraj budynek został przejęty przez białoruską milicję i oplombowany przez urzędników sądu. Związkowcy, którzy dziś przyszli przed Dom Polski, śpiewali polskie piosenki i rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją do białoruskich władz o zwrócenie im nieruchomości.

Wczorajsze przejęcie budynku w Iwieńcu nastąpiło na wniosek prorządowej organizacji noszącej również nazwę Związek Polaków, która przypisuje sobie prawo zarządzania majątkiem polonijnym na Białorusi. Spór o Dom Polski rozstrzygnie 15 lutego sąd w Wołożynie.

Sprawą zainteresowało się polskie MSZ. Wczoraj w Warszawie na rozmowy wezwano białoruskiego ambasadora, a dziś do Polski wyjechał na konsultacje polski ambasador na Białorusi. Szef dyplomacji Radosław Sikorski chce o sytuacji polskiej mniejszości rozmawiać z białoruskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Martynowem, który ma 12 lutego przylecieć do naszego kraju.