- Wszyscy ranni zostali przetransportowani helikopterami do Rosji, do szpitali ministerstwa obrony - powiedział Kułachmetow.
- Dziś podczas rutynowej kontroli w gruzińskiej wiosce Dica zatrzymano dwa samochody marki WAZ-2109. Było w nim dwóch mężczyzn bez dokumentów, prawdopodobnie narodowości gruzińskiej. Znaleziono przy nich broń i dwa granaty. Samochody wraz z tymi ludźmi zabrano do Cchinwali. Przy sprawdzaniu jednej z maszyn nastąpił wybuch, w którym zginęli rosyjscy żołnierze sił pokojowych - sprecyzował generał.
Prezydent Osetii Południowej Eduard Kokojty oskarżył o zamach gruzińskie służby specjalne.
- Samochód był wypełniony materiałami wybuchowymi. Był to zamach przygotowany przez ministerstwo bezpieczeństwa narodowego Gruzji, rozpoznajemy ich styl - powiedział Kokojty agencji ITAR-TASS.
Władze Gruzji zaprzeczyły, jakoby miały coś wspólnego z zamachem w Cchinwali.