Spekulacje na temat kandydatury Aleksandra Kwaśniewskiego pojawiły się po artykule w niemieckim tygodniku "Spiegel". Pismo, oprócz byłego prezydenta Polski, widziało w gronie kandydatów także obecnego ministra spraw zagranicznych, Radosława Sikorskiego.
- Zgodziłbym się, dlatego, że z różnych stanowisk międzynarodowych to wydaje mi się naprawdę pasjonujące - powiedział Kwaśniewski w TVN24.
Były prezydent zauważył, że zbyt wcześnie by mówić o jakichś konkretach. Według niego wszystko "wciąż jest na etapie sondażowym".
Kwaśniewski zastrzegł, że nie zabiega o to stanowisko, a gdyby okazało się, że to Sikorski ma szanse na kierowanie Sojuszem, to on sam "sprzyjałby temu z całego serca". "Ma wszelkie kwalifikacje" - powiedział o szefie MSZ.
Na giełdzie nazwisk najczęściej padają również nazwiska premiera Danii Andersa Fogha Rasmussena oraz szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego - przyznają źródła w Sojuszu, ale zastrzegają, że przedwczesne spekulacje mogą "spalić" kandydatów.