W rejonie nieświeskim (obwód miński) kobietom pozbawionym praw rodzicielskich i prowadzącym „niemoralny tryb życia” proponuje się jeden z zabiegów: założenie wkładki domacicznej albo sterylizację. Niezależne media białoruskie dowiedziały się o tym od ginekologa położnika szpitala w Nieświeżu Swietłany Dawydźko.
[wyimek]Sterylizacja kobiet z powodów społecznych wzbudziła duży niepokój wśród opozycji[/wyimek]
W całym rejonie „zabezpieczono” w ten sposób 78 procent kobiet figurujących na czarnych listach organów zwalczających patologie społeczne – powiedziała lekarka w rozmowie z Europejskim Radiem dla Białorusi. Na zabieg sterylizacji według Dawydźko zgadza się co prawda zaledwie co dziesiąta z pań trafiających na leczenie do jej szpitala, jednak już w tym roku w samym Nieświeżu sterylizacji poddano pięć kobiet. Trzy z nich miały wskazania zdrowotne do takiego zabiegu. Dwie napisały podania wyłącznie „z przyczyn społecznych”.
Z punktu widzenia prawa sterylizacji można się poddać dobrowolnie i świadomie, jednak powody, dla których kobiety z marginesu decydują się na operację, budzą spore wątpliwości. Wiceszef nieświeskiej komendy milicji Michaił Szczerba w rozmowie z agencją Interfaks wyznał, że jego podwładni „rekomendują kobietom z marginesu społecznego, pozbawionym praw rodzicielskich poddanie się sterylizacji”.
– Zazwyczaj nie odmawiają – pochwalił zdolności perswazyjne nieświeskich dzielnicowych Szczerba. Jego zdaniem w ten sposób milicja realizuje założenia prezydenckiego dekretu numer 18 o państwowej ochronie dzieci w rodzinach patologicznych.