Rosja oficjalnie potwierdziła decyzję Związku Sowieckiego z 1988 roku. Kraj ten oficjalnie uznał wtedy Palestynę.
Była to odpowiedź na deklarację niepodległości ogłoszoną w Algierze przez Jasera Arafata. Choć Federacja Rosyjska jest spadkobierczynią prawną Związku Sowieckiego, do tej pory jej przedstawiciele nie wypowiadali się w tej sprawie.
– Podjęliśmy naszą decyzję wówczas i nie zmieniamy jej dzisiaj – ogłosił Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
– Popieramy prawo narodu palestyńskiego do niepodległego państwa ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej – dodał rosyjski przywódca.
Słowa Miedwiediewa, choć nie powiedział tego wprost, zostały w Izraelu zrozumiane jednoznacznie. Federacja Rosyjska uznaje istnienie Palestyny i tym samym wpisuje się w, niebezpieczny z punktu widzenia izraelskich władz, światowy trend. Tylko w ostatnich tygodniach niepodległość Palestyny uznały m.in. Argentyna, Brazylia i Chile.