Alternatywa dla oferty Rosji

Dla większości uczestników Partnerstwa Wschodniego celem jest integracja z Unią. Jedni mówią o tym głośno, inni po cichu

Publikacja: 25.03.2012 20:33

Alternatywa dla oferty Rosji

Foto: Rzeczpospolita

O współpracy Unii z krajami położonymi na wschód od Bugu mówili uczestnicy 1. Forum UE-Partnerstwo Wschodnie w Tbilisi, reprezentujący Armenię, Azerbejdżan, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę (przedstawiciele Białorusi się nie pojawili, choć byli zapowiadani). Podkreślali, że po trzech latach funkcjonowania Partnerstwo jest dla nich bardzo przydatne, choć wskazywali też na jego minusy.

– Partnerstwo Wschodnie zbliża nas do europejskiej rodziny narodów – powiedział „Rz" Dawid Darcziaszwili, szef komisji integracji europejskiej parlamentu Gruzji. – Mamy już umowę o ułatwieniach wizowych, rozpoczynamy negocjacje w sprawie strefy wolnego handlu DCFTA, liczymy na rozmowy w sprawie stowarzyszenia z UE. Ale najważniejsze jest znaczenie symboliczne Partnerstwa, budowanie związków z wolną i demokratyczną Europą – dodaje.

Jak wskazuje Darcziaszwili, europejskie mechanizmy są powolne i czasem dość trudne do przyjęcia dla innych państw, ale można się do nich przystosować. Podobnie oceniali sytuację inni przedstawiciele państw partnerskich. Jedynym, który uznał, że unijna oferta jest zbyt skromna, był Borys Tarasiuk, były szef ukraińskiego MSZ, a obecnie przewodniczący parlamentarnej komisji integracji europejskiej.

– Partnerstwo Wschodnie oceniam krytycznie, bo dla Ukrainy nie ma wartości dodanej. To, co należy do celów Partnerstwa, albo jest dla nas nieaktualne, albo już osiągnęliśmy – mówi „Rz" Tarasiuk. – Z pewnością Partnerstwo Wschodnie ma wartość dla innych krajów, ale nie dla nas.

Bo – jak powiedział podczas jednej z sesji forum – sześć krajów współpracujących z UE ma różny potencjał i stawia przed sobą różne cele. Najlepszym przykładem była wspomniana już nieobecność Białorusi. A według Tarasiuka główny problem polega na tym, że Unia Europejska nie przedstawiła swym partnerom tego, co jego zdaniem jest najważniejsze: perspektywy członkostwa.

Ale choć publicznie nikt o tym nie wspomniał, polsko-szwedzka inicjatywa Partnerstwa ma jeszcze inne znaczenie: stwarza alternatywę wobec ofert rosyjskich.

– Po tym, jak Putin ponownie został wybrany na prezydenta Rosji, Moskwa będzie naciskała na swych sąsiadów na udział w jej programach integracyjnych, w tym w Eurazjatyckim Związku Gospodarczym – podkreśla w rozmowie z „Rz" dr Stepan Grigorian, szef armeńskiego Centrum Analitycznego Globalizacji i Współpracy Regionalnej. – Potrzebna jest alternatywa i Partnerstwo Wschodnie ją daje. Nawet jeśli liberalizacja reżimu wizowego czy inne procesy integracyjne, jak negocjacje stref wolnego handlu czy traktaty stowarzyszeniowe rozwijają się powoli, ważny jest aspekt polityczny – podkreśla.

Wypowiedziom reprezentantów pięciu państw przysłuchiwali się przedstawiciele strony unijnej – szkoda, że zabrakło wśród nich kogoś z polskiego MSZ.

– Musimy pracować nad tym, co najważniejsze, a do takich należą ułatwienia wizowe. Swoboda przemieszczania się ludzi jest kluczowa dla demokratyzacji naszych partnerów – mówi „Rz" czeski senator Jaromir Štetina. Sprawy wiz były jednym z konkretów omawianych na forum oprócz spraw gospodarczych. Niestety, niewiele było rozmów o innych, konkretnych programach Partnerstwa.

– Partnerstwo Wschodnie to świetny pomysł. Dobrze, że Polska z taką inicjatywą wystąpiła i dziś ją wspiera. Ale są to ramy, które powinny być wypełnione treścią – mówi „Rz" Grzegorz Schetyna (PO), szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. – Każde takie spotkanie jak forum w Tbilisi pomaga w wypełnieniu tych ram – podkreśla.

Piotr Kościński z Tbilisi

O współpracy Unii z krajami położonymi na wschód od Bugu mówili uczestnicy 1. Forum UE-Partnerstwo Wschodnie w Tbilisi, reprezentujący Armenię, Azerbejdżan, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę (przedstawiciele Białorusi się nie pojawili, choć byli zapowiadani). Podkreślali, że po trzech latach funkcjonowania Partnerstwo jest dla nich bardzo przydatne, choć wskazywali też na jego minusy.

– Partnerstwo Wschodnie zbliża nas do europejskiej rodziny narodów – powiedział „Rz" Dawid Darcziaszwili, szef komisji integracji europejskiej parlamentu Gruzji. – Mamy już umowę o ułatwieniach wizowych, rozpoczynamy negocjacje w sprawie strefy wolnego handlu DCFTA, liczymy na rozmowy w sprawie stowarzyszenia z UE. Ale najważniejsze jest znaczenie symboliczne Partnerstwa, budowanie związków z wolną i demokratyczną Europą – dodaje.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019