Brutalna, bezsensowna zbrodnia, której ofiarą padła 39-letnia Amaia Azkue, wstrząsnęła hiszpańskim Krajem Basków, skąd pochodziła zarówno zamordowana kobieta, jak i jej oprawca Ander E. Ciało Baskijki z roztrzaskaną czaszką znaleziono 16 marca 2011 r. w zbiorniku wodnym w prowincji Gipuzkoa. 18 sierpnia Ander zgłosił się wraz ze swoim adwokatem do prokuratury i przyznał do winy. Następnego dnia kończył 18 lat.

Śledztwo wykazało, że ofiara była całkowicie przypadkowa. Chłopak chciał się dostać autostopem do miasteczka, gdzie mieszkał z rodzicami. Zatrzymała się akurat Amaia Azkue. Ander zmiażdżył kobiecie czaszkę, waląc ją w głowę kamieniem, związał jej ręce i nogi, po czym wrzucił do wody. Zabrał samochód, pozbył się fotelików dla dzieci, za to zachował telefon i kartę płatniczą, z której zdążył pobrać 300 euro, nim została zablokowana. Samochód porzucił.

Zabójca przyznał się do winy na dzień przed osiemnastymi urodzinami

Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, sąsiedzi chłopaka przeżyli wstrząs. Ander pochodzi z zamożnej rodziny, mieszkał w dzielnicy willowej, nawet śledczym trudno było uwierzyć, że dopuścił się tak brutalnego mordu dla komórki i paruset euro. Niewielki wydaje się też wyrok dziesięciu lat pozbawienia wolności, choć sąd wymierzył mu maksymalny wymiar kary, jaki w tym kraju można orzec wobec młodocianego przestępcy. Za każdym razem, gdy nastolatek dopuszcza się tak makabrycznej zbrodni, w Hiszpanii wybucha dyskusja o konieczności zaostrzenia kar dla nieletnich przestępców. Obiecuje to nowy, prawicowy rząd. Panuje przekonanie, że w przypadku najbardziej brutalnych zbrodni młodociani powinni odpowiadać jak dorośli.

W Wielkiej Brytanii dwóch dziesięciolatków, którzy w 1993 r. zmasakrowali dla zabawy dwuletniego chłopczyka i porzucili go na torach, gdzie pociąg przeciął go na pół, zostało skazanych na osiem lat więzienia. Sądzono ich jak dorosłych, jednak wyszli na wolność, mając 18 lat. Ustawa o zapobieganiu przestępczości z 1998 r. zniosła jednak założenie, że dziecko w wieku 10 – 14 lat nie jest jeszcze w stanie odróżnić w dostatecznym stopniu dobra od zła.