Na swój pierwszy konsystorz papież wybrał przypadające 22 lutego święto katedry św. Piotra. Wcześniej spotka się z powołaną przez siebie ośmioosobową Radą Kardynałów – będzie to już trzecie spotkanie tego gremium, które ma m.in. przygotować reformę Kurii Rzymskiej. Jak poinformował ks. Lombardii być może tuż przed konsystorzem papież zwoła także spotkanie całego kolegium kardynalskiego. Stwierdził również, że papież informuje o konsystorzu wcześniej, tak by kardynałowie mogli sobie zaplanować kalendarz.
Jak wyliczyli watykaniści w połowie lutego kolegium kardynalskie będzie liczyło 201 członków, ale tylko 106 z nich to elektorzy, którzy nie ukończyli jeszcze 80 lat. Do końca 2014 r. liczba elektorów pomniejszy się jeszcze o 10 elektorów. Według obowiązujących obecnie przepisów (Konstytucja Apostolska Jana Pawła II "Pontifici Eligendo") liczba elektorów nie może przekroczyć 120 osób. Można się zatem spodziewać, że papież kreuje aż 14 nowych kardynałów.
Spekuluje się, że wśród nowych purpuratów może znaleźć się spora grupa kurialistów. Niemal pewnym birteru kardynalskiego może być np. abp Pietro Parolin – od niedawna sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Dotychczas sekretarze stanu zazwyczaj byli kardynałami. Prócz niego kardynałami mogą zostać także abp Beniamino Stella, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa oraz abp Gerhard Ludwig Müller, który stoi na czele Kongregacji Nauki Wiary.
Czy szansę na kardynalską purpurę mają Polacy? Teoretycznie tak.
W tej chwili kardynałami jest sześciu Polaków: kard. Franciszek Macharski, kard. Henryk Gulbinowicz, kard. Zenon Grocholewski, kard. Stanisław Ryłko, kard. Stanisław Dziwisz oraz kard. Kazimierz Nycz. Dwaj pierwsi nie mają już prawa wyboru papieża, bo skończyli 80 lat, dwaj kolejni to urzędnicy Kurii Rzymskiej, a ostatnia dwójka pracuje w kraju.