Budżet UE przyjęty

Polska będzie największym beneficjentem wieloletnich ram finansowych.

Publikacja: 20.11.2013 01:00

Po wielomiesięcznych bataliach Parlament Europejski przyjął wczoraj budżet UE

Po wielomiesięcznych bataliach Parlament Europejski przyjął wczoraj budżet UE

Foto: AFP, Frederick Florin Frederick Florin

Korespondencja z Brukseli

Zakończyła się wielka budżetowa saga. Po 29 miesiącach od momentu przedstawienia projektu przez Komisję Europejską i po dziewięciu miesiącach od porozumienia na poziomie szefów państw i rządów budżetowy projekt stał się prawem.

Skok cywilizacyjny

Wczoraj Parlament Europejski przegłosował tzw. wieloletnie ramy finansowe 2014–2020. Opiewają one na kwotę 960 mld euro. Z czego najwięcej – bo 105,8 mld euro – dostanie Polska, największy z biednych krajów UE.

A unijny budżet w znacznej części ma służyć przede wszystkim wyrównywaniu różnic w poziomie rozwoju między biednymi i bogatymi w UE. Nasz kraj będzie największym beneficjentem polityki spójności, czyli unijnych funduszy, które – jak określił to wczoraj premier Donald Tusk – gwarantują nam skok cywilizacyjny. Z tego tytułu dostaniemy 72,9 mld euro. Będziemy też jednym z bardziej obdarowanych, jeśli chodzi o politykę rolną, na którą przypłynie do Polski 28,5 mld euro.

960 mld wynosi – w euro – budżet Unii na lata 2014–2020. Z tego na politykę spójności trafi 325,1 mld, a na rolną – 373,2 mld euro

Liczby przyjęte wczoraj przez PE to dokładnie te same kwoty, które uzgodnili w Brukseli na szczycie w lutym przywódcy państw UE.

Eurodeputowani optujący zwykle za większymi wydatkami niż strzegący narodowej kasy premierzy i prezydenci pragmatycznie uznali, że nie ma szans na większy budżet w czasie kryzysu.

Po raz pierwszy budżet UE jest więc mniejszy niż poprzedni, ten na lata 2007–2013. Ale to nie oznacza, że PE zgodził się przyjąć propozycję rządzących bez dyskusji. Postawił wysokie wymagania i dlatego negocjacje trwały wiele miesięcy.

PE dobry dla nas

– Ostateczny efekt jest dla Polski lepszy niż to, co mieliśmy w lutym – przyznaje Piotr Serafin, sekretarz stanu ds. europejskich.

105,8 mld to część przypadająca na Polskę. W ramach polityki spójności otrzymamy 72,9 mld euro, a rolnej – 28,5 mld euro

Dzięki uporowi eurodeputowanych, którzy powiązali sprawę budżetu wieloletniego z budżetem rocznym 2013, ministrowie finansów zgodzili się wysupłać dodatkowe ponad 14 mld euro jeszcze na tegoroczne wydatki, z czego skorzysta też Polska przysyłająca ostatnie rachunki za projekty z polityki spójności z obecnego wieloletniego budżetu.

Zasługą PE są dodatkowe fundusze na walkę z bezrobociem młodych, z których również skorzysta borykająca się z tym problemem Polska.

Wreszcie negocjatorzy PE zabiegali o złagodzenie początkowo ostrych kryteriów dotyczących zasad wydatkowania funduszy z polityki spójności.

"To wielki sukces Polski"

– Ostateczny budżet jest zasługą wszystkich polskich eurodeputowanych, widać tam ich odciski palców. Ale szczególne słowa uznania należą się Danucie Huebner i Janowi Olbrychtowi – mówił Serafin.

Huebner (PO) jako przewodnicząca Komisji Polityki Regionalnej negocjowała politykę spójności i doprowadziła m.in. do złagodzenia zasad przewidujących odbieranie funduszy samorządom i firmom w tych krajach, których rządy mają problemy z przestrzeganiem rygorów fiskalnych UE. Z kolei Olbrycht (PO) był sprawozdawcą Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, największego z funduszy polityki spójności. I w czasie negocjacji doprowadził do szczegółowych zmian korzystnych dla Polski.

Gorzej z rolnictwem

O ile całkowita kwota dla Polski, w tym w szczególności na politykę spójności, budzi uznanie, o tyle więcej krytyki usłyszał rząd za swoje podejście do polityki rolnej.

Ekipa Donalda Tuska, w której kluczową rolę odegrał Piotr Serafin, od początku uznała, że dla Polski kluczowa jest polityka spójności i to dla utrzymania wysokich środków w tej dziedzinie trzeba szukać sojuszników. Polska założyła, że polityki rolnej będzie skutecznie bronił przed oszczędnościami jej największy beneficjent – Francja.

Ostatecznie więc Polska dostała więcej na ten cel niż w latach 2007–2014, ale trudno uznać to za sukces negocjacyjny, bo w kończącym się obecnie budżecie nowe kraje członkowskie zaczynały od niższych dopłat dla rolników. Ich stopniowe zwiększanie było zagwarantowane jeszcze w traktacie akcesyjnym, a więc na długo przed dojściem do władzy Tuska. To, na co obecna ekipa miała wpływ, to wydatki na rozwój obszarów wiejskich. I one spadły z 13,5 do 9,8 mld euro.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021