Rewizje w Moskwie

Rosyjska policja prowadzi rewizje w mieszkaniach bliskich współpracowników blogera i działacza antykorupcyjnego Aleksieja Nawalnego, którzy chcieli startować w wyborach do rady miasta.

Publikacja: 23.05.2014 16:08

Aleksiej Nawalny

Aleksiej Nawalny

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Przeszukiwane są mieszkania Konstantina Janauskasa, Nikołaja Laskina i Władimira Aszurkowa oraz ich bliższych i dalszych krewnych. Początkowo policjanci chcieli wejść na przykład do Janauskasa przy pomocy oszustwa, twierdzą że na klatce schodowej domu w którym mieszka kogoś zamordowano i szukają świadków. W końcu jednak okazali dokumenty.

Współpracownikom Nawalnego zarzucają „oszustwa finansowe, dokonane przez zorganizowaną grupę poprzez internetowe systemy płatnicze”. Okazało się, że od roku prowadzone jest śledztwo w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu zeszłorocznej kampanii wyborczej na mera Moskwy samego Nawalnego.

„Sprawa karna tuż przed rozpoczęciem zbierania podpisów. Cóż za przypadek” - napisał na Twitterze Janauskas o rewizjach i śledztwie. W piątek współpracownicy Nawalnego zamierzali rozpocząć zbieranie podpisów koniecznych do zarejestrowania swoich kandydatur na wyborach radnych Moskwy. Same głosowanie odbędzie się we wrześniu.

Prowadzący sprawę Komitet Śledczy prokuratury generalnej zaprzecza, by działał na zamówienie polityczne. Śledczy twierdzą, że z wyborczej kasy Nawalnego zniknęło 10 milionów rubli (ok. 30 tys. dolarów), a trzej jego współpracownicy są podejrzani o kradzież.

Pod koniec kwietnia regionalnym oddziałom rosyjskich partii opozycyjnych udało się wygrać wybory na merów dwóch syberyjskich miast: Nowosybirska i Krasnojarska. W odpowiedzi na to Kreml dokonał roszad personalnych wśród urzędników odpowiedzialnych za Syberię, i teraz jej problemami zajmują się byli wyżsi oficerowie wojsk wewnętrznych MSW.

Rewizja prowadzona była także w biurze „Yandex. Diengi” - internetowej platformy, dzięki której można dokonywać przelewów pieniężnych. - Robimy to, do czego zobowiązuje nas prawo, a biuro próbuje normalnie pracować – skomentowała rewizję rzeczniczka „Yandeksu” Nadieżda Kijatkina.

Sam „Yandex” z kolei (największa rosyjska wyszukiwarka internetowa) – do której należy platforma – była w ciągu ostatniego miesiąca obiektem ataku ze strony przedstawicieli rosyjskich władz. Putin zarzucił jej, że pod naciskiem Zachodu używa zagranicznych serwerów. Prezydent sugerował przy tym, że wszystko po to, by zachodnie służby specjalne miały dostęp do danych obywateli Rosji. Później kilku deputowanych Dumy próbowało przeforsować ustawę, która nakładałaby na wyszukiwarkę obowiązki i ograniczenie jakim podlegają rosyjskie media drukowane i elektroniczne.

Przeszukiwane są mieszkania Konstantina Janauskasa, Nikołaja Laskina i Władimira Aszurkowa oraz ich bliższych i dalszych krewnych. Początkowo policjanci chcieli wejść na przykład do Janauskasa przy pomocy oszustwa, twierdzą że na klatce schodowej domu w którym mieszka kogoś zamordowano i szukają świadków. W końcu jednak okazali dokumenty.

Współpracownikom Nawalnego zarzucają „oszustwa finansowe, dokonane przez zorganizowaną grupę poprzez internetowe systemy płatnicze”. Okazało się, że od roku prowadzone jest śledztwo w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu zeszłorocznej kampanii wyborczej na mera Moskwy samego Nawalnego.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017