Spór Ukrainy i Rosji

Ukraina i Rosja toczą coraz gwałtowniejszy spór dyplomatyczny. A w Doniecku nadal trwają starcia.

Publikacja: 27.05.2014 20:37

Spór Ukrainy i Rosji

Foto: AFP

Rosyjskie władze zaczęły podważać prawomocność wyboru ukraińskiego prezydenta.?– Wybory na Ukrainie są nieprawomocne, bo toczy się tam wojna domowa – oznajmił we wtorek szef senackiej komisji konstytucyjnej Andriej Kliszas. Dzień wcześniej z podobnym oświadczeniem wystąpił spiker parlamentu, jeden z bliskich współpracowników prezydenta Putina, Siergiej Naryszkin.

Takie wypowiedzi towarzyszą polemice na odległość między Kijowem i Moskwą na temat ewentualnej wizyty nowo wybranego prezydenta Ukrainy w Rosji. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że nie powinni w nich uczestniczyć zagraniczni pośrednicy. W odpowiedzi szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk odrzucił możliwość tylko dwustronnego spotkania. – Rozmowy bez pośredników, bez obecności USA i Unii są niemożliwe – powiedział. – Jak siądziesz z nimi (Rosjanami) tylko we dwójkę, to zaraz oczywiście cię oszukają.

Ławrow natychmiast odpowiedział, że „nikt nie przygotowuje żadnej wizyty (Poroszenki) w Moskwie". – (Poroszenko) powinien zacząć wreszcie prowadzić dialog w kraju i przestać wyzywać od separatystów i terrorystów – powiedział. Dzień wcześniej Petro Poroszenko zapowiedział bezlitosne zwalczanie „terrorystów w Donbasie". Senator Kliszas wypomniał z kolei Kijowowi, że „nie daje wyjaśnień w sprawie reformy konstytucyjnej". Jednym z głównych żądań Moskwy jest bowiem zagwarantowanie w ukraińskiej konstytucji federalnego ustroju kraju. – Mówienie o spotkaniu Poroszenki z prezydentem Putinem jest przedwczesne – podsumował sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.

Mniej lub bardziej dyplomatyczne potyczki zostały przyćmione wiadomościami z Doniecka. W poniedziałek ukraińskie oddziały w gwałtownym ataku – wspartym przez samoloty i helikoptery – odbiły z rąk separatystów międzynarodowe lotnisko w mieście. W pościgu za uciekającymi Ukraińcy dotarli w pobliże centrum, gdzie w dwóch okupowanych budynkach znajdują się sztaby separatystów. Atak był tak szybki, że w panice liderzy „Donieckiej Republiki Ludowej" zaczęli szykować ucieczkę, a część ich dowódców próbowała negocjować z atakującymi. Przywódca „Republiki" Denis Puszilin zwrócił się do Putina i Rosjan o udzielenie „jakiejkolwiek pomocy".

Dalszy atak wstrzymał ukraiński sztab, by nie doprowadzić do walk w centrum milionowego miasta. Mimo to separatyści podpalili część dworca kolejowego oraz „pałac sportu", w którym znajduje się ogromne lodowisko. – Rozkradli go, a potem podpalili od środka – opisywał właściciel obiektu, miliarder i członek Partii Regionów Borys Kolesnikow. – Zachowywali się jak banda somalijskich piratów!

Na wschód od miasta zaś zaginęła jedna z grup obserwatorów z OBWE. Nie wiadomo, co się z nią stało.

We wtorek miasto sprawiało wrażenie wyludnionego. Nie otwarto wielu sklepów i szkół. Trwało też liczenie strat. Ukraińskie oddziały nie przyznały się do żadnych zabitych, natomiast straty separatystów oceniały na 100–200 ludzi. Do kostnicy w Doniecku zwieziono tylko 31 ciał, ale wojskowi poinformowali, że wokół lotniska leży bardzo dużo nierozpoznanych ludzkich szczątków. Mer miasta z kolei oznajmił, że w szpitalach znalazły się 43 osoby (w tym kilku cywilów). Wśród rannych tylko osiem osób było z Doniecka, osiem kolejnych zaś z Moskwy, Groznego i Gudermesu.

Ta ostatnia informacja potwierdziła uporczywe plotki o przybyciu do Donbasu „kadyrowców", czyli członków oddziałów prorosyjskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa. Znaczna część żołnierzy prywatnej armii Kadyrowa to byli antyrosyjscy partyzanci Dżochara Dudajewa i Asłana Maschadowa, którzy zdradzili i przeszli na stronę Moskwy.

Panikę wśród donieckich separatystów zmniejszyły zapewnienia innych grup, że idą im na pomoc. We wtorek nad ranem przez rosyjską granicę przedarły się ciężarówki ze wsparciem. Ukraińskiej straży granicznej udało się zniszczyć tylko dwa samochody osobowe i mikrobus towarzyszące kolumnie.

– Putin zrezygnował już z bezpośredniej inwazji, ale będzie wspierał separatystów takimi właśnie „ochotnikami" – powiedział „Rz" rosyjski analityk i publicysta Andriej Piontkowski – Znajduje się zresztą między młotem a kowadłem. Jeśli wyśle wojska, spadną na niego sankcje. Jeśli nie wyśle, zacznie tracić poparcie, a tzw. patrioci okrzykną go zdrajcą.

Inwazja „ochotników" wywołała kolejną polemikę ukraińsko-rosyjską. Kijowski MSZ zwrócił się do „społeczności międzynarodowej, by podjęła natychmiastowe i zdecydowane kroki w celu powstrzymania rosyjskiej agresji na Ukrainę". Informacje o walkach i ich wyniku doprowadziły do znacznego osłabienia rubla na moskiewskiej giełdzie.

Z kolei prezydent Putin w telefonicznej rozmowie z premierem Włoch Matteo Renzim zażądał natychmiastowego przerwania ukraińskiej „wojskowej operacji pacyfikacyjnej i rozpoczęcia pokojowego dialogu z przedstawicielami regionów".

Rosyjskie władze zaczęły podważać prawomocność wyboru ukraińskiego prezydenta.?– Wybory na Ukrainie są nieprawomocne, bo toczy się tam wojna domowa – oznajmił we wtorek szef senackiej komisji konstytucyjnej Andriej Kliszas. Dzień wcześniej z podobnym oświadczeniem wystąpił spiker parlamentu, jeden z bliskich współpracowników prezydenta Putina, Siergiej Naryszkin.

Takie wypowiedzi towarzyszą polemice na odległość między Kijowem i Moskwą na temat ewentualnej wizyty nowo wybranego prezydenta Ukrainy w Rosji. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że nie powinni w nich uczestniczyć zagraniczni pośrednicy. W odpowiedzi szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk odrzucił możliwość tylko dwustronnego spotkania. – Rozmowy bez pośredników, bez obecności USA i Unii są niemożliwe – powiedział. – Jak siądziesz z nimi (Rosjanami) tylko we dwójkę, to zaraz oczywiście cię oszukają.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019