"Wrogów nie mamy"
Pytany o stosunki z Zachodem Putin zapewnił, że Rosja jest gotowa współpracować z każdym, kto wyrazi taką chęć, ale nie zgadza się z dyktatem państw, które "uważają, że nie potrzebują sojuszników tylko wasali" (w tym kontekście wskazał USA). - Nasi Zachodni partnerzy muszą zrozumieć, że muszą szukać kompromisu z Rosją, a nie starać się narzucać nam to, co sami uważają za słuszne - podkreślił. Putin przekonywał też, że Rosjanie czują, że są niesprawiedliwie traktowani przez Zachód.
Putin przyznał jednocześnie, że Związek Radziecki po II wojnie światowej próbował narzucić krajom Europy Wschodniej własny model rozwoju i że czynił to przy użyciu siły. - Trzeba to przyznać. Nie było w tym niczego dobrego. Dzisiaj uderza to w nas - stwierdził. Dodał, że "mniej więcej tak samo postępują dzisiaj Amerykanie, usiłując narzucić swój model praktycznie całemu światu".
Putin był również pytany o to kim są wrogowie Rosji? Terroryzm, zorganizowana przestępczość - odpowiedział. Prezydent Rosji zapewnił, że obecnie Moskwa nie uważa, żadnego państwa za swojego wroga. - I nie radzę nikomu, by traktował jako wroga nas - dodał przypominając wcześniej, że Rosja dysponuje olbrzymimi zasobami naturalnymi oraz dużym arsenałem nuklearnym.
Putin oświadczył również, że jego kraj nie ma "ambicji imperialnych". - Nie zamierzamy odbudowywać imperium. Nie mamy takich celów, o co stale się nas obwinia - zapewnił. - Godne życie, w tym Rosjanom mieszkającym za granicą, w bliskich nam krajach WNP, możemy zapewnić, rozwijając współdziałanie i współpracę - dodał.
Jeden z uczestników spotkania z Putinem spytał o to, czy Państwo Islamskie nie stanowi zagrożenia dla Rosji. W odpowiedzi prezydent obwinił Zachód o przyczynienie się do powstania tej islamistycznej organizacji. - W Iraku był niedemokratyczny system, ale nie było terroryzmu. Potem Zachód obalił Husajna, zniszczył kraj, a zwolennicy dawnego reżimu zostali usunięci na margines życia społecznego. Nic dziwnego, że zaczęli zasilać organizację ekstremistyczne - mówił. Dodał, że choć Państwo Islamskie nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Rosji, to jednak rosyjskie władze są świadome, iż niektórzy bojownicy ISIS mają rosyjskie paszporty i kiedyś mogą wrócić do Rosji bogatsi o doświadczenie bojowe zdobyte na Bliskim Wschodzie.
"Nazizm był gorszy niż stalinizm"
Putin odpowiadając na jedno z pytań zdecydowanie zaprotestował przeciwko "stawianiu na jednej płaszczyźnie nazizmu i stalinizmu". - Naziści bezpośrednio, otwarcie i publicznie proklamowali jako jeden z celów swojej polityki unicestwienie całych etnosów - Żydów, Romów i Słowian - przypomniał prezydent, dodając, że "przy całym zwyrodnieniu, przy wszystkich represjach, przy wywożeniu całych narodów reżim stalinowski jednak nie stawiał sobie za cel unicestwienia kogokolwiek".
- Próba postawienia na tej samej płaszczyźnie jednych i drugich nie ma żadnych podstaw - podsumował Putin.
Konferencja Putina skończyła się po niespełna 4 godzinach
Dwa miliony pytań do Putina
Była to 13. coroczna konferencja Władimira Putina. Zwyczajowo taka konferencja prezydenta Rosji trwa ok. czterech godzin.
W tym roku około dwóch milionów Rosjan przesłało swoje pytania do głowy rosyjskiego państwa. Pytania będą jednak zadawane również na żywo w czasie transmisji (półtorej godziny od rozpoczęcia konferencji z udziałem Putina liczba pytań wzrosła do 2,8 miliona).
Kreml przyznaje, że znacząco wzrosła - w porównaniu z poprzednimi latami - liczba pytań o politykę zagraniczną, w tym o kryzys na wschodzie Ukrainy, kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów.
Władimir Putin przygotowywał się do konferencji z obywatelami dwa dni. W tym celu odbył szereg konsultacji z ministrami rosyjskiego rządu i ekspertami.
Prezydent Rosji, oprócz kwestii międzynarodowych, poruszy także problem opieki zdrowotnej i rosnących cen żywności, przy spadku zarobków rosyjskich obywateli. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przyznał, że 23 procent pytań dotyczyć ma poziomu życia Rosjan.