Były minister bezpieczeństwa publicznego Chin, Zhou Yongkang został z początkiem kwietnia oskarżony o korupcję, nadużycie władzy i dobrowolne ujawnienie tajemnic państwowych. Zhou jest najwyższą rangą osobistością uwikłaną w skandal korupcyjny w historii ChRL. Dziś sąd w Tianjin skazał go na dożywocie, pozbawił praw politycznych oraz zarządził konfiskatę dóbr osobistych. Dodatkowo, za nadużycia władzy oskarżony dostał kolejnych siedem lat więzienia, a za ujawnianie państwowych tajemnic następne cztery lata.

Proces toczył się od kilku miesięcy i wbrew pierwszym obietnicom ze strony rządu nie był jawny. Być może obawiano się, że sekrety Zhou skazanego ostatecznie za przyjęcie łapówek w wysokości 130 mln juanów (ok. 21,3 mln dolarów) byłyby zbyt kłopotliwe dla całego przywództwa. Byłemu ministrowi udowodniono także, że dzięki swojej pozycji umożliwiał uzyskiwanie nielegalnych korzyści pięciu innym osobom. Jego żona Jia Xiaoye oraz syn Zhou Bin pozyskali w niezgodny z prawem sposób pieniądze i rzeczy warte 129 mln juanów. Zhou nie będzie odwoływał się od wyroku.

Jednym z protegowanych skazanego urzędnika był Bo Xilai, jeden z pierwszych wysokich członków komunistycznej partii, których usunięto z życia publicznego za korupcję. W grudniu ubiegłego roku były wiceszef państwowej agencji odpowiedzialnej za kierowanie gospodarką, Liu Tienan, został skazany przez chiński sąd na karę dożywocia za przyjmowanie korzyści majątkowych w wysokości 6 mln dolarów. W listopadzie 2012 roku, obejmując funkcję szefa Komunistycznej Partii Chin, prezydent Chin Xi Jinping ogłosił, że w walce z korupcją będzie polował na „tygrysy i muchy".

Skazany Zhou pełnił funkcję ministra bezpieczeństwa publicznego w latach 2003-2007. Między 2007 a 2012 rokiem stał na czele wpływowej partyjnej Komisji ds. Polityki i Prawa, nadzorującej wszystkie organy egzekwowania prawa, łącznie z policją.