Rozbudowa ewidencji pojazdów może kosztować nawet dwa miliony złotych.
Centralna ewidencja pojazdów, podobnie jak jej druga część: kierowców, jest stale rozbudowywana. Tym razem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce, by w CEPiK były gromadzone także drobiazgowe dane techniczne.
Projekt w tej sprawie jest już gotowy i właśnie trafił do uzgodnień międzyresortowych.
Co zatem trafi do ewidencji? Kilka nowych, ważnych z punktu widzenia stanu technicznego auta informacji: wariant i wersja pojazdu, jego producent, rozstaw osi; rozstaw kół – tu ze wskazaniem, że gromadzeniu podlegają trzy wartości dotyczące tej informacji: maksymalna, średnia i minimalna.
Poza tym do ewidencji wpisywane będą informacje o rodzaju paliwa dla danego pojazdu oraz informacje dotyczące emisji dwutlenku węgla dla każdego rodzaju paliwa w danym pojeździe.