Reklama

Odpady z urządzeń elektrycznych może już zbierać szkoła

Nie ma prawnych przeszkód, by organizacje odzysku wspólnie ze szkołami prowadziły zbiórkę elektroodpadów.

Publikacja: 18.02.2013 08:53

Nowa ustawa o odpadach, która weszła w życie 23 stycznia 2013 r., pozwala w szkołach przeprowadzać kampanie edukacyjne, a podczas nich zbiórkę starych telefonów komórkowych, odtwarzaczy MP3 czy innych zużytych sprzętów RTV i AGD.

Do tej pory przepisy ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (ZSEE) określały, że zbierającym takie odpady jest przedsiębiorca prowadzący właśnie taką działalność, zakłady przetwarzania, sklepy z elektroniką i serwisy urządzeń. Ponadto konieczne było do tego uzyskanie wpisu w rejestrze prowadzonym przez głównego inspektora ochrony środowiska.

Szkoły w ogóle nie były wymienione przez ustawę jako zbierający zużyte urządzenia. Z tym że ustawodawca był też niekonsekwentny, skoro takiego ograniczenia nie było w odniesieniu do zbiórek zużytych baterii.

Teraz wymagania przewidziane dla zbiórek starych sprzętów elektrycznych i elektronicznych odeszły do lamusa. Nowa ustawa o odpadach, do której przeniesiono część przepisów m.in. z ustawy o ZSEE, w art. 45 określa, że tzw. nieprofesjonalna zbiórka odpadów nie wymaga uzyskania odpowiedniego zezwolenia. Dopuszcza, żeby prowadziły ją właśnie szkoły, urzędy czy inne instytucje.

– Od momentu wejścia w życie nowej ustawy szkoły oraz inne instytucje mogą zgodnie z prawem brać udział w naszych  zbiórkach zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego – mówi dr inż. Robert Wawrzonek, dyrektor ds. rozwoju rynku w Electro-System Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego.

Reklama
Reklama

Część organizacji, które w imieniu producentów i importerów nowych urządzeń zajmują się organizowaniem systemu zbiórki odpadów, tego rodzaju akcje przeprowadzała w szkołach już wcześniej. Dzieci mogły przynieść na przykład starą suszarkę do włosów, a przy okazji dowiadywały się o niebezpieczeństwach, jakie dla środowiska stwarzają takie urządzenia. Z tym że było to nielegalne, a dyrekcja szkoły narażała się na kary za działanie bez wymaganych zezwoleń.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama