Rada nałożyła na właścicieli także szereg obowiązków, w tym m.in. rejestracji psów i ich trwałego oznakowania poprzez wszczepienie pod skórę elektronicznego mikropocesora, wyrażania zgody na przetwarzanie swoich danych osobowych dla potrzeb wynikających z realizacji programu czy umożliwienia funkcjonariuszom Rady Miejskiej sprawdzania oznakowania psa. Wojewoda uznał, że przepis ustawy dopuszcza wprowadzenie do programu planu oznakowania zwierząt, jednakże nie zezwala na nałożenie na właścicieli obowiązku takiego znakowania. – Wiązałoby się to bowiem z faktycznym nałożeniem na właścicieli psów obowiązku ujawnienia danych osobowych. Tymczasem znakowanie psów nośnikami zawierającymi dane osobowe ich właścicieli jest możliwe wyłącznie za zgodą zainteresowanych – wyjaśnił organ, przypominając, iż zgodnie z art. 51 Konstytucji „nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawnienia informacji dotyczącej jego osoby".
Znakowanie tylko za zgodą
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody o nieważności uchwały podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który stwierdził, iż było ono prawidłowe. Sąd ten powołał się na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 marca 2012 roku (sygn. akt II OSK 2599/11), że znakowanie psów nośnikami zawierającymi dane osobowe ich właścicieli jest możliwe wyłącznie za zgodą zainteresowanych.
Samorząd Siedlec zarzucił wyrokowi WSA niewłaściwą wykładnię art. 11a ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt, powodującą uznanie, że przepis ten przewidujący możliwość ustalenia przez radę gminy w programie opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności zwierząt planu znakowania w gminie, nie umożliwia nałożenia na właścicieli psów obowiązku chipowania tych zwierząt.
Nie ma przymusu
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 4 lutego 2014 r. (sygn. akt II OSK 3132/13) uznał jednak, iż skarga nie zasługiwała na uwzględnienie. Jak wskazano w uzasadnieniu, wbrew twierdzeniom Rady Miasta, program opieki nad zwierzętami nie może stanowić o obowiązkowym oznakowaniu każdego zwierzęcia lecz tylko zwierzęcia bezdomnego. – Wynika to z tego, że przepis art. 11a ustawy o ochronie zwierząt dotyczy wyłącznie „zwierząt bezdomnych" – wyjaśnił NSA.
Poza tym sąd przypomniał, iż z treści przepisu wynika, że na poziomie ustawowym plan znakowania zwierząt, realizowanych w ramach opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt nie ma charakteru przymusowego. – Przepis ten zawiera wyłącznie upoważnienie skierowane do organu gminy do objęcia znakowaniem zwierząt, z którego to uprawnienia gmina może skorzystać albo nie – wskazał NSA, uznając tym samym, iż brak jest podstaw do uwzględnienia poglądu Rady Miasta, że z art. 11a ust. 3 wynika możliwość nałożenia obowiązku na obywatela obowiązkowego oznakowania psa.