Sąd uchylił wysokie kary za wycinkę drzew

Seria wyroków utemperowała urzędników, którzy nakładali drakońskie kary za wycinkę bez zezwolenia.

Publikacja: 04.12.2014 19:02

Sąd uchylił wysokie kary za wycinkę drzew

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Naczelny Sąd Administracyjny uznał w sześciu sprawach, że kary za nielegalną wycinkę są zbyt wysokie w stosunku do sytuacji majątkowej ukaranych oraz uszczerbku w środowisku. I uchylił je. Powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 1 lipca 2014 r. (SK 6/12), który przepisy nakładające drakońskie kary uznał za niekonstytucyjne.

Przede wszystkim konstytucja

Trybunał orzekł, że zasady wymierzania kar pieniężnych za wycinkę bez zezwolenia drzew z własnej działki są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nie dają możliwości ich zmniejszania w szczególnych sytuacjach.

Niezgodne z konstytucją zasady karania określają dokładnie: art. 88 ust. 1 pkt 2 i art. 89 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody. Na ich zmianę TK dał jednak ustawodawcy 18 miesięcy. Oznacza to, że stare przepisy obowiązują do 15 stycznia 2016 r.

Mimo to NSA w pierwszych sprawach, które trafiły na wokandę po wyroku TK, uznał, że już teraz powinno się badać, jaki wpływ na sytuację osobistą i majątkową ukaranego ma odroczenie wejścia w życie wyroku Trybunału.

Pięć spraw, w których orzekał NSA, miało podobne tło. W jednej z nich renciście z Krakowa, na którego doniósł ktoś życzliwy, wymierzono 51 tys. zł kary za wycięcie dwóch tuj. W innej małżeństwo z Kolbuszowa dostało 56 tys. zł kary za wycięcie lipy, którą uszkodziła wichura. – Doszło do naruszenia zasady proporcjonalności wyrażonej w art. 31 ust. 1 konstytucji – podkreślała Maria Czapska-Górnikiewicz, sędzia NSA.

Dlatego NSA uchylił rozstrzygnięcia wójtów, SKO i WSA utrzymujące kary. Teraz władze samorządowe muszą wydać nowe decyzje, biorąc pod uwagę wyroki NSA.

– To dobre orzeczenia. Coraz częściej sądy wprost stosują konstytucję w takich przypadkach – uważa adwokat Rafał Dębowski. – Karę powinno się wymierzać, ale musi być adekwatna do przewinienia. Nie może rujnować ukaranego.

Problem w tym, że dopóki nie zostaną zmienione przepisy o karaniu za nielegalną wycinkę, będzie bałagan. Wyrok TK wejdzie bowiem w życie dopiero na początku 2016 r. Do tej pory samorząd może stosować niekonstytucyjne przepisy.

Idzie nowe

Prace nad nowelizacją ustawy o ochronie przyrody rozpoczęły się jeszcze przed wyrokiem TK. Wciąż jednak nie została uchwalona, a nawet nie odbyło się drugie czytanie. Zgodnie z nią kary za zniszczenie lub usunięcie drzew lub krzewów mają wynosić dwukrotność, a nie – jak obecnie – trzykrotność opłaty za zezwolenie na legalną wycinkę. Osoby w trudnej sytuacji finansowej będą mogły wnioskować o obniżenie kary o połowę.

sygnatura akt II OSK 2696/14

Opinia dla „Rz"

Tomasz Podlejski, prezes Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie

To nie są moim zdaniem dobre rozstrzygnięcia. Przepisy bowiem, na podstawie których wymierza się kary, wciąż obowiązują. Prezydenci miast, wójtowie oraz burmistrzowie nie będą mieli więc wyjścia i nadal będą je nakładać za nielegalną wycinkę drzew i krzewów. Ukarani będą następnie odwoływać się do samorządowych kolegiów, a te będą utrzymywać decyzje w mocy. Inaczej natomiast będzie w wojewódzkich sądach administracyjnych. Te po czwartkowych wyrokach będą prawdopodobnie decyzje i orzeczenia kolegiów uchylać. I tak będzie do czasu wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Powstanie więc niezły bałagan.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów