Praca z Fiodorow to dla Nowickiego nowe otwarcie. Wicemistrzyni świata z Dohy (2019) po igrzyskach zakończyła karierę. Współpracę zaproponował jej sam Nowicki.

- Rozmawialiśmy z Asią o błędach, które popełniałem. Pracujemy, aby je wyeliminować. Na razie współpraca przebiega bardzo dobrze - mówi Nowicki. - Wszystkie założenia, które miałam przed rozpoczęciem ostatniego zgrupowania, zostały zrealizowane. Wojtek mnie nawet zaskoczył, bo naprawdę szybko ogarnia to, co chciałabym, żeby zrobił - dodaje Fiodorow.

Zawodniczka, która jeszcze kilka miesięcy temu była koleżanką Nowickiego z grupy treningowej, pracuje z mistrzem olimpijskim nad poprawą techniki.

- Po dwóch zamachach, które wykonuje młociarz, następuje „wejście na lewą nogą”. To miejsce, gdzie Wojtek trochę uciekał od młota. Nie był na lewej nodze. Wyrzut robił też z krótkich rąk, a nie z długich. Poprawiliśmy już te elementy. Praca, którą wykonaliśmy ostatnio w Cetniewie, była niesamowita - nie kryje Fiodorow.