Alkohol jest używką, po którą młodzież sięga najczęściej – wynika z opublikowanych wczoraj badań CBOS. Pokazują one, jak młodzi ludzie używają legalnych i nielegalnych substancji psychoaktywnych.
– Do picia alkoholu przynajmniej raz w roku przyznaje się trzy czwarte ankietowanych. Dziewczęta chętniej piją wino. Młodzi mężczyźni wódkę i piwo – mówi Artur Malczewski z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, który prezentował raport wraz z przedstawicielami CBOS.
Do picia piwa przynajmniej raz w miesiącu – poprzedziającym badanie – przyznało się 74 proc. młodych (w 1992 r., gdy Krajowe Biuro pierwszy raz badało zjawisko, takich osób było 49 proc.), wódki – 61 proc. (19 lat temu – 28 proc.), wina – 31 proc.
Przybyło młodych, którzy sięgają po narkotyki. W zeszłym roku do ich brania przyznało się 16 proc. uczniów (w 2008 r. było ich 15 proc.). Najczęściej była to marihuana. Do jej używania w ostatnim roku przyznało się aż 82 proc. spośród mających kontakt z narkotykami.
Adam Nyk, specjalista terapii uzależnień, podkreśla, że zarówno alkohol, jak i marihuana, uchodząca w niektórych środowiskach za miękki narkotyk, dla młodzieży są groźne. – Jeśli za każdym razem wolny czas, impreza czy wyjazd są podbarwione alkoholem od młodego wieku, to mając niewiele ponad 20 lat człowiek może być już uzależniony – mówi „Rz" Nyk. – Także marihuana może zniszczyć życie, jeśli ktoś na niej buduje świat. Taki człowiek ma problemy z koncentracją. Małe kłopoty urastają do rangi wielkich problemów – dodaje.