Takie mogą być skutki czwartkowego orzeczenia Sądu Najwyższego. Stwierdził on, że firma ubezpieczeniowa ma wypłacać odszkodowania uwzglę- dniające pełne koszty nowych części użytych do napraw.
Obecnie ubezpieczyciele refundują tylko pewien procent ceny nowych części użytych do napraw pojazdu, stosownie do stopnia jego zużycia, a za resztę musi płacić właściciel.
Korzystne dla poszkodowanych zasady wypłaty odszkodowań przełożą się jednak zapewne na ceny polis OC.
– Za wcześnie, by szacować podwyżki cen, już jednak można powiedzieć, że werdykt SN tylko teoretycznie działa na korzyść klientów, gdyż koszty ubezpieczyciele zwyczajnie przeniosą na ceny polis – wskazuje Jacek Lisowski z Katedry Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Według szacunków rzecznika ubezpieczonych dzięki pokrywaniu tylko części wydatków za nowe podzespoły firmy ubezpieczeniowe oszczędzają rocznie od 600 mln zł do miliarda zł. Z kolei poszkodowani są zmuszeni do montowania w uszkodzonych wozach używanych części.