Od 1 lutego stadion będzie codziennie otwarty od 10 do 18. Dla wszystkich. Cały rok.
- Chcemy by stadion tętnił życiem każdego dnia i był miejscem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Chcemy by Stadion Narodowy był zintegrowany z miastem i żył tym, czym żyje Warszawa. Pora w pełni wykorzystać jego potencjał - mówi Mikołaj Piotrowski, rzecznik spółki PL.2012+, operator stadionu w Warszawie. Spółka liczy, że stadion przyciągnie uczniów mających ferie. Atrakcją ma być wystawa o tematyce sportowej. - Nie chcemy jeszcze zdradzać szczegółów - stwierdza rzecznik.
Specjalnie wyszkoleni przewodnicy będą oprowadzać chętnych w zależności od tego, co chcą zobaczyć, co ich interesuje. - Przewodnicy będą podzieleni tematycznie np. sportowi, dla rodzin z dziećmi, dla tych którzy chcą poznać infrastrukturę obiektu - wymienia Piotrowski.
Operator chce przyciągnąć do stadionu szeroką grupę odbiorców i stworzyć miejsce w którym każdy będzie chciał spędzać wolny czas. To przełożyć ma się na sukces komercyjny - im więcej osób na stadionie tym większa możliwość wynajmu sal pod sklepy i miejsca usługowe oraz konferencyjne. - A także wzrost wartości marki - dodaje Piotrowski.
Dziś jest z tym kłopot. Stadion nie jest dokończony (trzeba w niego włożyć ponad 30 mln zł), ma niespłaconych podwykonawców, nie ma sponsora nazwy ani wynajętych lóż VIP. M.in. by uwolnić się o złej reputacji, która blokuje ściągnięcie sponsorów, powstała spółka NCS-Rozliczenia, która ma dokończyć budowę stadionu oraz sprawę rozliczenia wykonawcy i podwykonawców.