Czwarta klasa, pierwszy papieros

Brak uwagi rodziców i brak czytelnych zasad w domach powodują, że dzieci sięgają po używki

Publikacja: 30.04.2013 02:15

Czwarta klasa, pierwszy papieros

Foto: Fotorzepa, Dorota Awiorko-Klimek Dor Dorota Awiorko-Klimek

Dzieci w Polsce coraz wcześniej sięgają po papierosy, alkohol i narkotyki. Pierwsze kontakty z używkami mają już 11-latki. To nie tylko utrudnia rozwój młodego organizmu, ale także zwiększa ryzyko wpadnięcia w pułapkę uzależnienia. Jak mówią terapeuci, już dziś coraz częściej się zdarza, że na odwyki trafiają gimnazjaliści.

Palą regularnie

Z badań przeprowadzonych wspólnie przez Katedrę Pedagogiki Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej i mazowieckie Centrum Terapii Uzależnień – przepytano 1,8 tys. uczniów ze Śląska i Mazowsza – wynika, że ci, którzy już choć raz palili papierosa, przeciętnie uczynili to po raz pierwszy jeszcze zanim ukończyli 12 rok życia. Co trzecie dziecko twierdzi, że w jego klasie są uczniowie palący regularnie.

Ankiety przeprowadzono także wśród licealistów. Z tych palących, przeciętny po pierwszego papierosa sięgnął mniej więcej kończąc 14 lat. To by znaczyło, że dziś zaczynają palić coraz młodsze dzieci.

Podobnie z innymi używkami. Ci, którzy choćby raz wypili alkohol, średnio zaczynali w wieku 13 lat. A w przypadku narkotyków – 15 lat.

Poza niskim wiekiem inicjacji w przypadku ostatnich dwóch używek niepokojące jest to, że więcej niż połowa gimnazjalistów i niemal wszyscy licealiści już pili, a co trzeci deklaruje, że zdarzyło mu się upić.

W życiu młodzieży coraz powszechniejsze stają się też narkotyki, a zwłaszcza marihuana. Co prawda, niedozwolonych substancji używa regularnie średnio dwóch na stu uczniów, ale pojedyncze doświadczenia ma co piąty licealista i prawie co dziesiąty gimnazjalista. Wśród uczniów podstawówek, żaden się do tego nie przyznał.

Zabójcze eksperymenty

– Jesteśmy wstrząśnięci tymi wynikami. Wszystkie dotychczasowe badania pokazują, że im wcześniej sięga się po używki, tym większe prawdopodobieństwo popadnięcia w nałóg. Szczególnie niebezpieczne są takie eksperymenty między 13 a 16 rokiem życia – mówi prof. Mariusz Jędrzejko, jeden z autorów badania.

Zdaniem psychologa klinicznego dr Doroty Jabłońskiej, która na co dzień zajmuje się uzależnioną młodzieżą, obniżanie się wieku inicjacji alkoholowej i tytoniowej można zauważyć od czasu, gdy w 1999 r. wprowadzono gimnazja.

– Przed reformą uczniowie zaczynali eksperymentować z używkami w dwóch ostatnich klasach szkoły podstawowej. Teraz jest podobnie, tyle że podstawówkę kończy się wcześniej. Dlatego szczyt takich eksperymentów przypada na piątą i szóstą klasę – mówi Jabłońska. – Po prostu w tym czasie uczniowie zaczynają czuć się bardzo dorosłymi i chcą to jakoś pokazać.

Rodzice się ich boją

Eksperci są jednak przekonani, że za to, czy dzieci sięgają po niedozwolone dla nich używki, czy omijają je szerokim łukiem, tak naprawdę odpowiadają rodzice.

– Dziś są tak zagonieni, mają tak wiele obowiązków, że często dla dzieci nie zostaje im już czasu. Finał jest taki, że te pozostawione są same sobie, a największy wpływ na ich wychowanie i kształtowanie postaw życiowych ma nie rodzina, ale Internet – mówi prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny.

Terapeuci opowiadają, że wielu z nich udaje, iż nie widzi i nie czuje, gdy dziecko wraca do domu po alkoholu, albo gdy jego ubranie jest przesiąknięte papierosowym dymem. – Rodzicom trudno jest w to uwierzyć, zwłaszcza gdy dziecko jest jeszcze w szkole podstawowej – mówi Jabłońska.

Jednak zdaniem psychologów to, że dzieci nie są wychowywane jak należy, to tylko jedna strona medalu. Druga jest taka, że rodzice są wobec dzieci bezsilni.

– Do niedawna jedynym sposobem na wymuszenie posłuszeństwa było bicie. Dziś, gdy tyle się mówi, że dzieci bić nie wolno, rodzice nie wiedzą, w jaki sposób mają je karać za złe zachowanie. I najczęściej nie robią nic – tłumaczy prof. Zbigniew Nęcki.

A jak powinni się zachować? – Trzeba z dzieckiem usiąść i porozmawiać. Powiedzieć, co wolno robić, czego nie. Potem wyznaczyć karę za przewinienia, np. zakaz oglądania telewizji. I tych nowych reguł konsekwentnie się trzymać – podsumowuje Nęcki.

Dzieci w Polsce coraz wcześniej sięgają po papierosy, alkohol i narkotyki. Pierwsze kontakty z używkami mają już 11-latki. To nie tylko utrudnia rozwój młodego organizmu, ale także zwiększa ryzyko wpadnięcia w pułapkę uzależnienia. Jak mówią terapeuci, już dziś coraz częściej się zdarza, że na odwyki trafiają gimnazjaliści.

Palą regularnie

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni