Aktualizacja: 11.04.2015 07:12 Publikacja: 09.04.2015 22:02
Moshe Tirosh (z prawej) wraz z Jonnym Danielsem z Fundacji From The Depths, która współtworzyła miejsce pamięci w willi Żabińskich
Foto: Fundacja From The Depths
– Miałem wtedy sześć lat. W ogrodzie zoologicznym ukrywali się także moja siostra, matka i ojciec – wspomina w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Moshe Tirosh, jeden z Żydów ocalonych podczas wojny dzięki pomocy dyrektora warszawskiego zoo Jana Żabińskiego i jego żony Antoniny. Przyjechał z Izraela na sobotnią uroczystość otwarcia w willi Żabińskich miejsca pamięci o Holokauście.
Miecio Kenigswain – dzisiaj Moshe Tirosh – był jednym z kilkuset ukrywających się w zoo. Szacunki Instytutu Yad Vashem mówią o 150–300 osobach.
Na placu Zamkowym w Warszawie, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysz...
Za gotówkę, w najdroższych miastach – najchętniej w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Rynek przejmują ukraińskie...
W wieku 52 lat zmarł Sławomir Wałęsa, jeden z synów Lecha Wałęsy. Jak podaje „Super Express”, ciało mężczyzny zo...
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Popularny kucharz, znany z programu MasterChef Nastolatki, zmagał się z chorobą nowotw...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od piwa młodzież rozpoczyna inicjację alkoholową. Prawie dwie trzecie badanych pierwszy raz sięgnęło po wyskokow...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas