Niemcy i wojna arabskich klanów. Za Odrą powstaje coraz więcej organizacji przestępczych o korzeniach etnicznych

Z rządowych statystyk wynika, że w Niemczech działało w 2021 r. 47 klanów przestępczych z udziałem 869 podejrzanych o dokonanie przestępstw imigrantów, czyli przybyszów starających się o prawo stałego pobytu w kraju.

Aktualizacja: 06.07.2023 06:23 Publikacja: 06.07.2023 03:00

Bar PapaAri został już ostrzelany w przeszłości i jak twierdzi „Bild”, Abou-Chaker miał wtedy ujawni

Bar PapaAri został już ostrzelany w przeszłości i jak twierdzi „Bild”, Abou-Chaker miał wtedy ujawnić policji, że sprawcą miał być Ashraf Remmo, jeden z członków kolejnego wielkiego klanu Remmo wywodzącego się z Libanu.

Foto: Christophe Gateau/dpa

Kilka kul przeszyło we wtorek drzwi oraz witrynę kultowego baru PapaAri w berlińskiej dzielnicy Treptow. Było wcześnie rano i lokal był pusty. Atak był więc jedynie ostrzeżeniem w rozpoczynanej się wojnie berlińskich klanów rodzinno-etnicznych. Istnieje obawa, że wybuchnie w każdej chwili.

W ostrzelanym barze spotykają się członkowie klanów, a także znani raperzy.

Wojna taka trwa już od kilku tygodni w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie dochodzi do regularnych starć ulicznych członków klanów libańskich i syryjskich. Uzbrojeni w maczety, noże i kije bejsbolowe walczą nie tyle o podział rynku w przestępczym biznesie, ile o swoiście pojęty honor.

Wojny klanów z Libii i Syrii w Nadrenii Północnej-Westfalii

W niedawnych ustawkach obu społeczności w Castrop-Rauxel i Essen wzięły udział setki członków klanów. Zaczęło się w połowie czerwca w Castrop-Rauxel, gdzie w czasie zabawy lekko ranny został libański chłopiec. Dziecięcy konflikt przerodził się wkrótce w bijatykę rodzin syryjskich i libańskich. Następnego dnia Libańczycy ruszyli ławą na syryjską restaurację w Essen bronioną przez wezwanych na pomoc Syryjczyków z całego regionu. Takie wydarzenia nie należą w Nadrenii Północnej-Westfalii do rzadkości.

Policji udało się ostatnio rozdzielić walczące klany, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że nie jest to sukces trwały.

Ralph Ghadban, znany ekspert od tych spraw, oblicza, że libańskie klany mają obecnie ok. 7 tys. członków, a syryjskie dwa razy mniej. Przed falą imigracyjną proporcje były odwrotne i Libańczycy zatrudniali przybywających Syryjczyków do przestępczych akcji. Pragną się uwolnić spod tej kurateli, co prowadzi do zbrojnych konfliktów. Nie bez znaczenia są zdaniem Ghadbana podziały polityczne, gdyż Syryjczycy sięgają nierzadko po argumenty, że Liban jest nadal częścią wielkiej Syrii i to oni powinni rządzić w przestępczym biznesie.

Informacje o przestępczości klanów pojawiły się w statystykach dopiero w ubiegłym roku

Nie wiadomo, jaki będzie rezultat konfrontacji o berliński bar PapaAri. Lokal jest tłem w procesie o milionowe odszkodowania, jakiego domaga się znany raper Anis Ferchichi „Bushido” od swego byłego menedżera Arafata Abou-Chakera. Ten ostatni jest szefem jednego z największych klanów rodzinnych arabskiego pochodzenia.

PapaAri został już ostrzelany w przeszłości i jak twierdzi „Bild”, Abou-Chaker miał wtedy ujawnić policji, że sprawcą miał być Ashraf Remmo, jeden z członków kolejnego wielkiego klanu Remmo wywodzącego się z Libanu. To jego ludzie zasłynęli kradzieżą z berlińskiego muzeum przed kilku laty złotej monety o ciężarze 100 kg oraz napadem na zbiór dzieł jubilerskich w Dreźnie, prawdopodobnie najcenniejszy w Europie. Sprawców wykryto, co nie ogranicza działalności gangu liczącego ok. 500 członków, dwa razy więcej niż klan Abou-Chakera. Oba są na ścieżce wojennej i przygotowują się do otwartej konfrontacji.

Niemcy: 47 klanów przestępczych w 2021 roku

Z rządowych statystyk wynika, że w Niemczech działało w 2021 r. 47 klanów przestępczych z udziałem 869 podejrzanych o dokonanie przestępstw imigrantów, czyli przybyszów starających się o prawo stałego pobytu w kraju. Stanowią 11,6 proc. podejrzanych o uczestnictwo w przestępczości zorganizowanej. Działają też organizacje, w których dominują obywatele określonych krajów. Prym wiodą te zdominowane przez Niemców – 261. Na drugim miejscu są zorganizowane grupy przestępcze z wiodącym udziałem Turków – 90. Polacy z 34 grupami zajmują czwarte miejsce, za Albańczykami – 40. Libańskich jest 15. Syryjskich jeszcze nie ujęto w statystykach.

Czytaj więcej

Niemcy: Erytrejczyk skazany na dożywocie za zabójstwo 14-latki. Ubiegał się o azyl

Kilka kul przeszyło we wtorek drzwi oraz witrynę kultowego baru PapaAri w berlińskiej dzielnicy Treptow. Było wcześnie rano i lokal był pusty. Atak był więc jedynie ostrzeżeniem w rozpoczynanej się wojnie berlińskich klanów rodzinno-etnicznych. Istnieje obawa, że wybuchnie w każdej chwili.

W ostrzelanym barze spotykają się członkowie klanów, a także znani raperzy.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Nastolatek zmarł po wyzwaniu internetowym. Zjadł ekstremalnie ostrego chipsa
Społeczeństwo
Zamach na Roberta Fico. Rosyjskie tropy ws. organizacji, z którą związany był zamachowiec
Społeczeństwo
Amerykańskie koty będą mogły być leczone na FIP. Ile kosztuje kuracja w Polsce?
Społeczeństwo
Seria pożarów w Finlandii. Policja: Motywem podpalaczy może być wyzwanie w sieci
Społeczeństwo
Cieśnina Gibraltarska: Zatonął 15-metrowy jacht. Zaatakowały go orki