Rośnie grupa obcokrajowców, którzy otrzymują polskie obywatelstwo. W ubiegłym roku w wyniku uznania i nadania przez prezydenta RP przyznano je blisko 10 tys. osób, z czego aż 5200 obywatelom Ukrainy, 2985 obywatelom Białorusi, 405 obywatelom Rosji. To liczba rekordowa: rok wcześniej polskie obywatelstwo otrzymało 7,5 tys. osób, w 2020 r. – 7 tys., w 2019 r. – 6,6 tys., a w 2018 r. – 5,1 tys. osób. W ciągu ostatnich pięciu lat polski paszport otrzymało ok. 37 tys. cudzoziemców, przede wszystkim obywateli Ukrainy i Białorusi.
Czytaj więcej
Większość dorosłych uchodźców z Ukrainy znalazła w Polsce zatrudnienie, a choć często wykonują zajęcia poniżej kwalifikacji, to ponad połowa planuje zostać tu na dłużej.
– Ten trend będzie wzrastał, patrząc na skalę emigracji ukraińskiej w Polsce – ocenia Mirosław Skórka, prezes Związku Ukraińców w Polsce. Szacuje się, że obecnie w naszym kraju przebywa ok. 3 mln obywateli Ukrainy, z czego połowa była tu już przed agresją Rosji.
Łatwiej o obywatelstwo
Polska złagodziła przepisy dotyczące przyznawania obywatelstwa cudzoziemcom – nie wymaga egzaminu z historii czy systemów politycznych, jak Niemcy czy Wielka Brytania, lecz jedynie obowiązku znajomości polskiego na poziomie B1. W ubiegłym roku rząd dodatkowo rozszerzył listę szkół, które mogą wydać certyfikat językowy.
Czytaj więcej
Brak polityki migracyjnej skazuje nas na niedobór rąk do pracy i kulturową nudę. Migrantów i uciekinierów – na dalszą tułaczkę i brak perspektyw, a czasem śmierć. Przyszła pora otworzyć drzwi dla nowych obywateli: oni już tu są.