Swiatłanę Cichanouską zaocznie oskarżano o przygotowanie zamieszek masowych, spiskowanie w celu obalenia władz, utworzenie formacji ekstremistycznej i kierowanie nią, nawoływanie do sankcji, podżeganie do nienawiści, zdradę państwa, samowolne przywłaszczenie stanowiska, zakłócanie wyborów i referendów oraz przygotowanie działań grupowych godzących w porządek publiczny. To tylko część stawianych przez reżim zarzutów przebywającej na Litwie liderce wolnej Białorusi. Białoruskie KGB wpisało ją też na „listę terrorystów”, podobnie jak Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza mniejszości polskiej, który w poniedziałek stanął przed sądem w Grodnie.