Aktualizacja: 23.03.2017 19:32 Publikacja: 22.03.2017 18:26
Foto: 123RF
Z badań niezależnego ośrodka socjologicznego Centrum Lewady wynika, że Rosjanie coraz mniej się interesują historią swego kraju. W 2008 roku okresem II wojny światowej fascynowało się aż 55 proc. pytanych, obecnie interesuje ona jedynie 38 proc. A to oznacza, że wieloletnie starania Władimira Putina, który przywrócił kult „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej", nie są już skuteczne. Nie pomogły nawet rocznicowe marsze potomków weteranów wojny z udziałem samego prezydenta.
– Patriotyzm stał się tak oficjalny i nieszczery, że zaczął odpychać. Drażni społeczeństwo na takiej zasadzie: dosyć mówienia o przeszłości, spójrzcie na naszą teraźniejszość – tłumaczy rosyjski politolog Abbas Galjamow, cytowany przez agencję RBC.
Dziesiątki tysięcy Serbów z całego kraju bierze udział w antyrządowej manifestacji w Belgradzie. Podczas sobotniego protestu ucierpiały co najmniej trzy osoby – w tłum demonstrujących wjechał bowiem rozpędzony samochód.
PostNord Denmark, duński operator pocztowy, wraz z końcem 2025 roku skończy z dostarczaniem listów, ze względu na 90 procentowy spadek liczby wysyłanych listów od początku ubiegłego stulecia.
Setki tysięcy Greków wyszły na ulice miast w Grecji, domagając się wyciągnięcia odpowiedzialności wobec winnych najtragiczniejszej katastrofie kolejowej w historii kraju w drugą rocznicę wypadku, w którym zginęło 57 osób.
Dziesięć lat temu w centrum Moskwy pod murami Kremla został zamordowany lider rosyjskiej opozycji demokratycznej. Dzisiaj w Rosji już nikt głośno nie waży się krytykować Władimira Putina.
W 2024 roku w Japonii urodziło się 720 988 dzieci - to oznacza, że był to dziewiąty rok ze spadkiem liczby urodzeń w tym kraju.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Poziom dzietności w Korei Południowej w 2024 roku nieznacznie wzrósł - informuje koreański urząd statystyczny.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronów na miasto Kropywnycki. Ukraińcy atakowali obwód woroneski, saratowski i rostowski.
Litwa i Komisja Europejska prowadzą dochodzenie w sprawie ogórków, które trafiły na litewski rynek od polskich dostawców. Choć występują jako produkt ukraiński, to w rzeczywistości to ogórki wyhodowane w Rosji. A na Litwie, w odróżnieniu m.in. od Polski, obowiązuje całkowity zakaz importu żywności wyprodukowanej w Rosji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Amerykanie zapowiadają rozmowy z Rosjanami na temat szczegółów dotyczących zawieszenia broni na Ukrainie w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej.
W rękach Polaków jest już niemal milion legalnie posiadanych sztuk broni. Dochodzi do tego pół miliona tzw. czarnoprochowców. Zdaniem ekspertów pojawiła się prawdziwa moda na posiadanie broni, której nie można tłumaczyć tylko wojną w Ukrainie.
Drogą ustępstw Donald Trump nie zmusi agresora do zatrzymania wojny. Wręcz przeciwnie, ustępstwa zachęcają dyktatorów do jeszcze większej agresji. Pamiętamy to z czasów układu monachijskiego – mówi „Rzeczpospolitej” Witalij Portnikow, ukraiński politolog i publicysta.
Wierzę, że przyjdzie taki moment – i że nie będzie on specjalnie odległy – w którym będziemy mogli tę sprawę zbadać do końca – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc o śmierci i przesłuchaniu Barbary Skrzypek, swojej wieloletniej współpracownicy.
- Brak zdolności negocjacyjnych reżimu kijowskiego jest oczywisty i nie może to nie budzić niepokoju. Wydarzenia tej nocy, tego ranka – mam na myśli uderzenia w rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej – są tego najlepszym dowodem – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
Kobiety w wyborach do parlamentu w dużej mierze zdecydowały o ich wyniku, teraz chcemy ponownie je zmobilizować i wysłuchać. Żeby równość przestała być tylko zapisem na papierze, a stała się faktem, potrzebujemy Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta - powiedziała Monika Rosa, posłanka KO.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas