Reklama

Mistyfikacja w słynnym eksperymencie prof. Zimbardo?

Z pozoru niewinna symulacja więziennych realiów wymknęła się spod kontroli. Jej rezultaty zaskoczyły nawet samego organizatora eksperymentu. Czy aby na pewno zaskoczyły? A może była to mistyfikacja, na której pomysłodawca zbudował swoją karierę?

Aktualizacja: 03.07.2018 07:05 Publikacja: 03.07.2018 07:00

Mistyfikacja w słynnym eksperymencie prof. Zimbardo?

Foto: adobestock

tn

Tak zwany eksperyment więzienny (eksperyment stanfordzki) zorganizowany został w 1971 roku przez psychologa społecznego profesora Philipa Zimbardo na Uniwersytecie Stanford w Kalifornii. Polegał na zgromadzeniu 24 zdrowych psychicznie uczestników w podziemiach Wydziału Psychologii, w warunkach przypominających więzienie. Uczestnicy zostali losowo podzieleni na dwie grupy - więźniów i strażników. Więźniów oznaczono numerami. Skazańcy zostali ubrani w obszerne białe koszule, na głowy założono im damską pończochę jako czapkę, a na prawej nodze zamknięto łańcuch za pomocą kłódki. Strażnicy pozostali dla nich anonimowi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Prywatne bankructwo menadżera państwowej spółki
Społeczeństwo
Najpierw upały, a później przymrozki. Najnowsza prognoza IMGW na przełom lata i jesieni
Społeczeństwo
Znana lekarka przeprowadza sterylizacje kobiet. Czy jest to nielegalne?
Społeczeństwo
W czwartek Warszawa zadecyduje w sprawie nocnej prohibicji. Jak zagłosują radni?
Reklama
Reklama