Kanclerz Sarmacji Michał diuk Łaski, królowa Samundy Meisanda V Gvandoya oraz cesarz Austro-Węgier Franciszek Józef II to tylko część gości, którzy pojawili się wczoraj w redakcji "Rz" na spotkaniu Organizacji Polskich Mikronacji skupiającej wirtualne państwa istniejące tylko w Internecie.
Tworzenie fikcyjnych państw nie jest niczym nowym. Pierwszy wirtualny kraj powstał w Stanach Zjednoczonych już na początku lat 70. ubiegłego stulecia i nosi nazwę Królestwo Talossa.
Pomysł rozwinął się także wśród polskich internautów. – Jesteśmy największą mikronacją na świecie – twierdzi Michał Łaski, który w wirtualnym świecie pełni funkcję kanclerza księstwa Sarmacji. – W tej chwili mamy blisko 400 zarejestrowanych obywateli. Mamy własny rząd, parlament, sąd najwyższy i siły zbrojne – wylicza.
A to nie wszystko. W Sarmacji działa Grodziska Agencja Prasowa, która dostarcza najświeższych informacji o wirtualnym świecie. Jakich? Ostatnio poinformowała o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Powód? Atak komputerowych wirusów na strony Sarmacji.
Jest też Instytut Edukacji Sarmackiej im. Sebastiana Inkaskiego – placówka edukacyjna skierowana do nowych Sarmatów.