Jaki jest stan akademików, akademickiej służby zdrowia, jak rozdziela się stypendia, z czym borykają się studenci niepełnosprawni – tego dotyczy raport Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego, który powstaje każdego roku.
Wnioski z niego są przedstawiane Senatowi uczelni. – Przekazujemy sprawy związane z sytuacją studentów, które warto przedyskutować i zmienić – tłumaczy przedstawiciel Samorządu Studentów UW Paweł Gławiński. – Na przykład, że studenci niepełnosprawni mają utrudniony dostęp do budynku.
Ale przedstawiciele uczelnianej organizacji Queer UW, działającej na rzecz gejów, lesbijek i osób transseksualnych (LGBT) i skupiającej takie osoby, zaproponowali, by w raporcie przedstawić również sytuację studentów nieheteronormatywnych, jak sami siebie określają.
[srodtytul]Nie mężczyzna, nie kobieta. Więc co[/srodtytul]
Aby ją poznać, opracowali ankietę, w której pytają ich, czy dobrze się czują na UW i jakie mają problemy. – Wypełniłem rozsyłaną przez Internet ankietę – mówi Wiktor Dynarski, student UW i przedstawiciel Fundacji Trans-Fuzja działającej na rzecz osób transpłciowych. – Pytania dotyczyły różnych problemów: od atmosfery na zajęciach, np. czy w ich czasie padają obraźliwe komentarze na temat osób LGBT, po problemy związane z kontaktem z władzami uczelni.