Wyższy VAT grozi rodzinom

W 2012 roku podatek na dziecięce ubranka wzrośnie do 23 proc. PiS chce tego uniknąć. PO: to czysty populizm

Publikacja: 29.11.2011 03:45

PiS przygotował wniosek do Brukseli w sprawie utrzymania niższej stawki VAT. Ogłosił to wczoraj na k

PiS przygotował wniosek do Brukseli w sprawie utrzymania niższej stawki VAT. Ogłosił to wczoraj na konferencji prasowej. Na zdjęciu od lewej: rzecznik partii Adam Hofman z synem, Jarosław Kaczyński oraz Jadwiga Wiśniewska i Przemysław Wipler z córkami

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Odzież i obuwie dziecięce od stycznia będą droższe. Wzrośnie bowiem VAT na te artykuły z 8 do 23 proc.  To wynik przegranego procesu przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Komisja Europejska pozwała Polskę za to, że niezgodnie z prawem unijnym utrzymywała niższy podatek na ubranka i buty.

PiS domaga się, by nie podnosić VAT. – Polska powinna wykorzystać wszystkie możliwe procedury europejskie, aby nie trzeba było wprowadzać pełnej stawki VAT na te artykuły – mówił wczoraj Jarosław Kaczyński.

Jednak zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała „Rz", na takie zmiany jest już za późno. Błędy popełniono w naszych negocjacjach akcesyjnych z UE. Teraz można wprowadzić jedynie rozwiązania, które złagodzą skutki podwyżki VAT.

Wniosek do KE

PiS przygotowało wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie utrzymania stawki VAT.

– Wykonaliśmy pracę za premiera Tuska i ministra Rostowskiego. Wniosek uzasadniliśmy sytuacją demograficzną, dzietnością, która jest u nas jedną z najniższych na świecie, ale mamy też argumenty podatkowe – mówi poseł PiS Przemysław Wipler. – Mam nadzieję, że rząd z niego skorzysta i nie wyjmie z kieszeni polskich rodzin kolejnych 160 mln zł.

Stanowisko PiS popiera SLD. – Nie ma zgody na podwyżkę VAT, która uderzy w rodziny. Konieczne są negocjacje z Unią  – uważa posłanka Sojuszu Anna Bańkowska.

– To czysty populizm ze strony opozycji – komentuje Magdalena Kochan (PO), wiceszefowa Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Dobrze wiedzą, że podwyżka wynika z regulacji UE, na  które rząd nie ma wpływu.

Prawo unijne nakazuje obciążenie wszystkich towarów i  usług taką samą stawką VAT, przewidując od tej zasady odstępstwa. – Nie ma wśród nich odzieży, dodatków odzieżowych dla niemowląt ani obuwia dziecięcego, więc polskie argumenty nawiązujące się do interesu społecznego i potrzeby prowadzenia prorodzinnej polityki nie mogły przekonać unijnego sądu – mówi Joanna Rudzka, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i wspólnicy.

PiS powołuje się na inny przegrany proces z KE – w sprawie odliczania VAT od zakupu tzw. samochodów z kratką. – Wówczas rząd zareagował błyskawicznie i Rada Unii uznała nasze racje – mówi Wipler.

– Dyrektywa umożliwia odstępstwa w dwóch przypadkach: w celu upraszczania rozliczeń i zwalczania nadużyć – tłumaczy Jerzy Martini, partner z kancelarii Baker & McKenzie. – W przypadku aut z kratką były więc podstawy do negocjacji. Nie można mówić, że stosowanie niższej stawki na ubranka doprowadzi do realizacji tych celów.

Przeciwnicy podwyższenia VAT podają też przykłady bogatych krajów, takich jak Wielka Brytania i Irlandia, które stosują dużo niższe stawki. Ale sytuacja tych państw jest inna. – Polska mogła uzyskać takie odstępstwa podczas negocjacji przedakcesyjnych – twierdzi Roman Namysłowski, menedżer z Ernst & Young. Jedyną prawną ścieżką jest zabieganie o zmianę dyrektywy. Strona polska już to robiła, niestety, bezskutecznie.

Będzie drogo

Sytuacją załamane są organizacje promujące rodzicielstwo.

– To dramat. Robi się wszystko, by zniechęcić rodziców do posiadania dzieci – mówi „Rz" Paweł Woliński, prezes fundacji Mama i Tata. – 23 proc. VAT już obowiązuje przy zakupie wózków, tak samo na samochody. Za to przy zakupie trumny jedynie 8 proc. Dodatkowo mamy najwyższy zasiłek pogrzebowy w UE. W tej sytuacji trzeba zadać pytanie: dokąd zmierzamy?

– Ceny ubranek dla dzieci są już bardzo wysokie. Mam dwie bliźniaczki i na ubrania dla każdej z nich wydaję co miesiąc 700 zł – mówi Magdalena Grudziecka z fundacji MaMa.

Dlatego fundacje postulują wprowadzenie innych rozwiązań. – Wiele krajów UE stosuje bony, które mogą być zmieniane w subwencję na rzecz rodziny lub przekazywane wybranym przez rodziców żłobkom i przedszkolom – mówi Woliński.

– Pojawiały się też pomysły zwrotu VAT za ubranka, na podobnych zasadach jak przetestowany już zwrot za materiały budowlane. Takie działanie zasadniczo nie narusza prawa UE – mówi Rudzka. Jednak koszty administracji w stosunku do zwracanych kwot byłyby bardzo wysokie.

Odzież i obuwie dziecięce od stycznia będą droższe. Wzrośnie bowiem VAT na te artykuły z 8 do 23 proc.  To wynik przegranego procesu przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Komisja Europejska pozwała Polskę za to, że niezgodnie z prawem unijnym utrzymywała niższy podatek na ubranka i buty.

PiS domaga się, by nie podnosić VAT. – Polska powinna wykorzystać wszystkie możliwe procedury europejskie, aby nie trzeba było wprowadzać pełnej stawki VAT na te artykuły – mówił wczoraj Jarosław Kaczyński.

Pozostało 87% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni