Odzież i obuwie dziecięce od stycznia będą droższe. Wzrośnie bowiem VAT na te artykuły z 8 do 23 proc. To wynik przegranego procesu przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Komisja Europejska pozwała Polskę za to, że niezgodnie z prawem unijnym utrzymywała niższy podatek na ubranka i buty.
PiS domaga się, by nie podnosić VAT. – Polska powinna wykorzystać wszystkie możliwe procedury europejskie, aby nie trzeba było wprowadzać pełnej stawki VAT na te artykuły – mówił wczoraj Jarosław Kaczyński.
Jednak zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała „Rz", na takie zmiany jest już za późno. Błędy popełniono w naszych negocjacjach akcesyjnych z UE. Teraz można wprowadzić jedynie rozwiązania, które złagodzą skutki podwyżki VAT.
Wniosek do KE
PiS przygotowało wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie utrzymania stawki VAT.
– Wykonaliśmy pracę za premiera Tuska i ministra Rostowskiego. Wniosek uzasadniliśmy sytuacją demograficzną, dzietnością, która jest u nas jedną z najniższych na świecie, ale mamy też argumenty podatkowe – mówi poseł PiS Przemysław Wipler. – Mam nadzieję, że rząd z niego skorzysta i nie wyjmie z kieszeni polskich rodzin kolejnych 160 mln zł.