Reklama

Budżet wyręcza rolników

Kolejny przywilej odciąża rolników kosztem podatników. Przedsiębiorcy są traktowani gorzej.

Aktualizacja: 18.02.2014 09:44 Publikacja: 18.02.2014 04:29

Budżet wyręcza rolników

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Prawie 60 tys. rolników, czyli co 24. ubezpieczony w KRUS, przestało w ciągu ostatnich czterech miesięcy 2013 r. płacić składki na emeryturę i rentę. Robi to za nich budżet – wynika z informacji przygotowanej dla „Rz" przez Kasę.

Dzieje się tak, mimo że ich składki są bardzo niskie – dla większości to 83 zł miesięcznie. Budżet już finansuje ponad 90 proc. rolniczych świadczeń, a otrzymywana w porównaniu z wkładem emerytura jest bardzo wysoka.

Nowy przywilej to skutek wejścia we wrześniu w życie niezwykle korzystnego dla rolników przepisu. Wywalczył go, negocjując z premierem Donaldem Tuskiem kształt ustawy podnoszącej wiek emerytalny, ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak. Przepis mówi, że za rolników wychowujących dzieci do 5. roku życia, przez trzy lata składki emerytalno-rentowe płaci budżet.

Podobne rozwiązanie objęło też m.in. samozatrudnionych. Tyle że muszą oni najpierw zawiesić działalność, czyli faktycznie nie mogą pracować. Nic dziwnego, że takich osób jest obecnie jedynie nieco ponad 400.

W przypadku rolników państwo jest nadzwyczaj hojne. Opłaca im bieżące składki, ponadto nikt nie kontroluje – przyznawał to nawet rząd w uzasadnieniu ustawy – czy naprawdę zajmują się dziećmi.

Reklama
Reklama

Trudno się więc dziwić, że rolników zwalniających się z płacenia i tak małej składki do KRUS gwałtownie przybywa. Jak informuje Iwona Chromiak z Ministerstwa Rolnictwa, we wrześniu było ich 4,4 tys. W grudniu – już 56,2 tys. Docelowo może ich być nawet 250 tys.

Budżet wyda na ten cel w tym roku 113,5 mln zł. To oznacza, że podatnicy zapłacą za rolników co 14. złotówkę. I to mimo że już teraz ponad 91 proc. tegorocznych wydatków KRUS (17,7 mld zł) sfinansuje dotacja z budżetu.

Mimo więc tego, że budżet finansuje rolnikom – bez względu na ich zamożność – większość świadczeń, teraz otrzymali oni kolejny przywilej. – Nie wiadomo, po co wydajemy te pieniądze – mówi Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych. Jest bowiem wątpliwe, by zwolnienie ze składki 83 zł zachęciło kogoś do rodzicielstwa.

W tym roku podatnicy zapłacą za rolników także niemal w całości składki do NFZ. To skutek decyzji politycznej o wydłużeniu prowizorki legislacyjnej podważanej przez Trybunał Konstytucyjny.

Wcześniej rząd wprowadził specjalnie dla rolników przywilej emerytalny – do końca 2017 r. z wcześniejszych emerytur skorzystają 55-letnie rolniczki i 60-letni rolnicy. Przywileje te w systemie powszechnym zniknęły z początkiem 2009 r.

Prawie 60 tys. rolników, czyli co 24. ubezpieczony w KRUS, przestało w ciągu ostatnich czterech miesięcy 2013 r. płacić składki na emeryturę i rentę. Robi to za nich budżet – wynika z informacji przygotowanej dla „Rz" przez Kasę.

Dzieje się tak, mimo że ich składki są bardzo niskie – dla większości to 83 zł miesięcznie. Budżet już finansuje ponad 90 proc. rolniczych świadczeń, a otrzymywana w porównaniu z wkładem emerytura jest bardzo wysoka.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Śledztwo w sprawie imprezy w Janowie Podlaskim. „Nie doszło do nadużycia”
Społeczeństwo
Zakopane chce nowego podatku od turystów. Projekt trafił do Sejmu
Społeczeństwo
Niż genueński nad Polską. Ostrzeżenia trzeciego stopnia dla części kraju
Społeczeństwo
Zwołano sztab kryzysowy w siedzibie RCB. „Słuchaj poleceń służb”
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama