– Przez granicę ukraińsko-rosyjską mostami pontonowymi jedzie broń, most na granicy polsko-ukraińskiej jest miejscem integracji i dobrosąsiedzkiego spotkania – mówi „Rz" ks. Stefan Batruch z Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza.
Przez tymczasową przeprawę przez kilka dni mogą przechodzić Polacy i Ukraińcy. Most i tymczasowe przejście graniczne wybudowane zostały przez saperów z okazji Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa, które właśnie się rozpoczęły w miejscowości Zbereża na Lubelszyźnie. Można nim przejść na ukraińską stronę do miejscowości Adamczuki.
– Most ma 50 metrów długości i wprawdzie jest zbudowany dla pieszych, ale pojazdy też mogłyby przez niego przejechać – mówi nam por. Krzysztof Pokorski z 1. Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego.
Most został zbudowany w miejscu zniszczonej w 1939 roku przeprawy, przez którą na odsiecz Warszawy szła Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie" gen. Franciszka Kleeberga.
W poprzednim roku z tymczasowych przejść skorzystało 50 tys. osób