Dzięki miejskiej dotacji wrocławianie będą mogli założyć ogród deszczowy w pojemniku albo w gruncie, wybudować muldę lub studnię chłonną czy podziemny zbiornik na wodę opadową albo postawić naziemny wolnostojący zbiornik na wodę opadową z dachu. Jak tłumaczą władze Wrocławia, zbieranie wody deszczowej odciąża kanalizację, obniżając koszty jej utrzymania, a jej wykorzystanie może ograniczyć zużycie wodny pitnej nawet o 50 proc. Zagospodarowanie wód opadowych jest podstawowym mechanizmem adaptacji do zmian klimatu. Wszystkie metody, które zatrzymują opad w miejscu jego wystąpienia, zmniejszają ryzyko podtopień i łagodzą skutki suszy. – Zmieniający się klimat sprawia, że coraz częściej jesteśmy świadkami ekstremalnych zjawisk pogodowych, od ulewnych deszczy po długotrwałe susze – mówi Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia. – W mocno rozbudowanych miastach generuje to problemy nadmiernego nagrzewania oraz braku wody dla roślin, coraz mniej wody też wsiąka w ziemię. Dlatego proponujemy mieszkańcom program, który z jednej strony jest rozwinięciem idei zero waste, którą promujemy w naszym mieście, a z drugiej wyjściem naprzeciw postępującym zmianom klimatu.
Sposobów na zatrzymanie wody deszczowej jest wiele. Najprostszym przykładem takiego rozwiązania może być gromadzenie wody w zbiorniku i wykorzystanie jej do podlewania przydomowego ogródka. Podczas dziesięciominutowego deszczu z dachu o powierzchni 120 mkw. można zebrać ok. 180 litrów wody.
– Mamy nadzieję, że pilotażowy program dotacyjny „Złap deszcz", pomoże mieszkańcom Wrocławia efektywniej gospodarować wodą opadową na własnej posesji. Liczymy, że więcej gospodarstw zacznie wykorzystywać wodę opadową do celów gospodarczych, np. do podlewania własnych ogrodów, jednocześnie ograniczając zużycie wody do picia – mówi Małgorzata Brykarz, dyrektor Biura Wody i Energii Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Sposobów na zatrzymanie deszczówki jest wiele. Przykładem takiego rozwiązania może być gromadzenie wody w zbiorniku i wykorzystanie jej do podlewania lub założenie ogrodu deszczowego. Ogrodami deszczowymi określa się nasadzenia roślin hydrofitowych w gruncie bądź pojemnikach. Rośliny wchłaniają wodę nawet o 40 proc. lepiej niż zwykły trawnik. Ponadto usuwają zanieczyszczenia z wody deszczowej zbieranej z powierzchni dachów, dróg i placów, dzięki czemu poprawia się jakość wód gruntowych i powierzchniowych.
Z podobnego programu mogą skorzystać mieszkańcy Sopotu. W kurorcie od 2011 r. dofinansowywane są projekty wykorzystywania wody deszczowej m.in. do podlewania przydomowych ogródków.