Co piąty pieszy w Unii Europejskiej ginie na polskich drogach – wynika z danych Komisji Europejskiej. Szacuje się, że w ciągu roku jest to ponad 1100 osób.

Winę za to ponoszą głównie kierujący. Okazuje się, że jedynie 18 proc. polskich kierowców ankietowanych przez CBOS przyznaje, iż zawsze przestrzega przepisów drogowych w pobliżu przejścia dla pieszych. Ponad 33 proc. zdarza się przyspieszać, żeby przejechać przed oczekującym pieszym, a 61 proc. hamuje przed przejściem w ostatniej chwili.

Bez winy nie są też sami piesi. Aż 74 proc. badanych przyznaje, że zdarza im się przechodzić przez ulicę w niedozwolonym miejscu. 28 proc. wychodzi przed nadjeżdżający samochód i wymusza pierwszeństwo. Co czwarty badany przyznaje, że nie zawsze stosuje się do sygnalizacji świetlnej.

O poprawę bezpieczeństwa na drogach chce zadbać Fundacja PZU, która po raz drugi uruchomiła kampanię społeczną „Kochasz? Powiedz STOP wariatom drogowym".

– W tym roku będziemy zachęcać bliskich kierowców do angażowania się w poprawę bezpieczeństwa na drodze. Rodzina, przyjaciele czy znajomi mogą im uświadomić, że każdy z nich jest także pieszym – wyjaśnia Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU SA. – Wierzymy, że może to w znaczący sposób wpłynąć na zmianę zachowań kierowców wobec przechodniów – dodaje. W ramach kampanii Fundacja PZU zamierza – we współpracy z samorządami – wybrać i zmodernizować szczególnie niebezpieczne przejścia dla pieszych. Chce też ustanowienia Ogólnopolskiego Dnia Pieszych. A już po rozpoczęciu roku szkolnego wszyscy uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych mają dostać od fundacji odblaskowe serca, które zwiększą ich widoczność na drodze.

Więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronie www.stopwariatom.pl.