Niemka napisała pracę o polskich barach mlecznych

O polskich barach mlecznych – „reliktach socjalizmu” i ich renesansie obszernie rozpisują się w swoich serwisach internetowych tygodnik „Der Spiegel” i gazeta „Der Westen”.

Aktualizacja: 05.08.2015 16:10 Publikacja: 05.08.2015 15:53

Fot. Dariusz Dzinnik

Fot. Dariusz Dzinnik

Foto: Fotolia

W dobie socjalizmu było w Polsce 40 tys. barów mlecznych. Obecnie jest ich tylko 140. „Kto wybiera się w podróż do Polski, powinien tam wstąpić. Można tam nie tylko dobrze zjeść. Można też dowiedzieć się mnóstwo o Polsce", pisze „DerWesten".

„Der Spiegel" wskazuje na rosnącą popularności polskich barów mlecznych, które jako „relikty socjalizmu" przeżywają obecnie renesans popularności. Tygodnik opisuje na wstępie pierwsze wrażenia po złożeniu zamówienia w warszawskim Barze Familijnym: Talerz, na którym serwuje się dania, jest z porcelany gorszej jakości. Bezładnie ułożone na talerzu pierogi nie wyglądają ponętnie, ale pierwszy kęs smakuje fantastycznie, drugi jeszcze onieśmiela, ale przy trzecim pochłaniamy łakomie wszystko z talerza.

Niemiecka praca dyplomowa o polskich barach mlecznych

Co skłania tygodnik „Der Spiegel" i popularny dziennik „DerWesten" do poświęcenia aż tyle uwagi barom mlecznym w Polsce? Praca dyplomowa napisana na wydziale projektowania duesseldowskiej ASP przez Agnes Sofie Nowicki.

Niemiecka studentka, której mama jest Polką, zawsze na wakacjach w Polsce namiętnie odwiedza bary mleczne. W rozmowie z dziennikarzami opowiada, że „jej tato zawsze przewracał oczami", gdy zapowiadała, że chce iść do baru. Dla jej mamy zaś „te zwykłe bary były częścią polskiej tradycji i historii jej życia", mówi.

Praca Agnes Sofie Nowicki o polskich barach mlecznych była wielokrotnie nagradzana, m.in. najbardziej prestiżową nagrodą w dziedzinie wzornictwa Red Dot Desighn Award. Przyznawana jest ona od 1954 roku przez Design Zentrum Nordrhein-Westfalen w Essen i uchodzi ona za Oskara designu.

Agnes Sofie Nowicki opowiada, że dla Polaków bary mleczne nie są „szczególnie ładnymi miejscami", że są raczej „czymś zawstydzającym". Uchodzą za „lokale dla ubogich" i pomyślane były i są dla tych ludzi, których nie stać na pójście do restauracji. Lecz dla autorki pracy, są to przede wszystkim „ciekawe przestrzenie, w których przy rozstawionych tam stołach zasiadają obok siebie ludzie, którzy w takiej konstelacji prawie się nie spotykają, jak studenci i emeryci".

Renesans tego „flagowego reliktu socjalizmu" w Polsce, jak pisze „DerWesten", nie ma raczej nic wspólnego z fenomenem nostalgii za reliktami przeszłości w Niemczech wschodnich, tzw. ostalgią, zauważa Agnes Sofie Nowicki. W Polsce bowiem osoby starsze tymczasem „zapomniały o negatywnym wizerunku" barów mlecznych. A młodzi Polacy postrzegają je jako „sympatyczny relikt przeszłości". Dla Agnes Sofie Nowicki to miejsce ma jeszcze inne znaczenie - przypomina jej o własnych korzeniach.

 

Społeczeństwo
Właściciele najstarszej oprocentowanej obligacji świata odebrali odsetki. „Jeśli masz jedną na strychu, to nadal wypłacamy”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Gwałtownie rośnie liczba przypadków choroby, która zabija dzieci w Afryce
Społeczeństwo
Sondaż: Którym zagranicznym politykom ufają Ukraińcy? Zmiana na prowadzeniu
Społeczeństwo
Antypolska nagonka w Rosji. Wypraszają konsulat, teraz niszczą cmentarze żołnierzy AK
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
Alarmujące dane o długości życia w USA. Amerykanie będą żyć dłużej, ale nie bardzo