Wzloty i upadki - Chińczycy na wakacjach

W poprzednim tygodniu skończył się chiński długi weekend. Trudno sobie wyobrazić jego skalę, ale mniej więcej połowa mieszkańców kraju ruszyła wtedy w podróż.

Aktualizacja: 12.10.2015 14:15 Publikacja: 12.10.2015 13:32

Wzloty i upadki - Chińczycy na wakacjach

Foto: Flickr/Aero Icarus

750 mln obywateli przemieszczało się po kraju oraz poza jego granice. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, że 2 mln pielgrzymów przybywających w jednym czasie do Mekki to dużo, skala chińskiej turystyki przyćmiewa pozostałe kraje. Wraz ze wzmożonym ruchem powstawały także niepotrzebne sytuacje.

 

Pewna pani podróżująca z miasta Nanning do Yunnan została zatrzymana na lotnisku Kunming Changshui, gdy w jej włosach odkryto 9 cm nóż. Turystka upierała się, że po pierwsze jest on jej niezbędny jako ozdoba do podtrzymywania koka, a poza tym chciała nim obierać sobie owoce. Dzięki temu czas oczekiwania na kolejny samolot nie dłużyłby się tak bardzo. Ochrona lotniska nie uwierzyła w te zapewnienia i odebrała przedmiot mogący stwarzać zagrożenie na pokładzie.

 

Na pokładzie lotu linii Shenzhen Airlines jednemu z pasażerów udało się wzniecić pożar uszkadzając drzwi oraz fragment siedzenia. Mężczyzna został aresztowany po wylądowaniu na lotnisku w Guangzhou. Szkody wywołał zapalniczką przemyconą przez stanowiska ochrony.

 

Według szacunków banku HSBC liczba chinskich turystów będzie systematycznie rosnąć. W 2024 roku spodziewany jest ruch na poziomie 242 mln osób wyjeżdżających za granicę. Dla porównania w ubiegłym roku było to zaledwie 116 mln. Analitycy porównują spodziewany ruch do całej populacji Indonezji lub połączonych mieszkańców Niemiec, Iranu i Egiptu, który przy tego samego roku zdecydują się gdzieś podróżować.

 

Wielki Mur przypominał ogromne mrowisko. 3,38 mln Chińczyków przemieściło się po 125 najpopularniejszych atrakcjach turystycznych przynosząc 25 mln dolarów zysku. Największym zainteresowaniem cieszyły się: ośrodek badania nad panami w Chengdu, czerwone plaze w Pajin, klony w Liaonbangou przybierają jesienne barwy i zaporę wodna Dujiangyan. Wszystkie 25 pasów (!) ruchu na autostradzie łączącej Pekin z Hebei było zakorkowanych.

 

Kolejną z historii budzących niesmak była sprawa poniżenia personelu pokładowego pracującego dla linii Kunming Airlines. Zdjęcia obsługi zmuszonej do przebywania w schowkach bagażowych nad głowami pasażerów obiegły z końcem chińskiego długiego weekendu tamtejsze media społecznościowe. Do tych skandalicznych zachowań miało dochodzić po zakończeniu lotów, gdy stewardzi i stewardesy mieli być dosłownie upychani w lukach przez pracowników ochrony lotniska. Dotyczyło to całego personelu pokładowego kończącego 30- oraz 50-godzinne zmiany.

750 mln obywateli przemieszczało się po kraju oraz poza jego granice. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, że 2 mln pielgrzymów przybywających w jednym czasie do Mekki to dużo, skala chińskiej turystyki przyćmiewa pozostałe kraje. Wraz ze wzmożonym ruchem powstawały także niepotrzebne sytuacje.

Pewna pani podróżująca z miasta Nanning do Yunnan została zatrzymana na lotnisku Kunming Changshui, gdy w jej włosach odkryto 9 cm nóż. Turystka upierała się, że po pierwsze jest on jej niezbędny jako ozdoba do podtrzymywania koka, a poza tym chciała nim obierać sobie owoce. Dzięki temu czas oczekiwania na kolejny samolot nie dłużyłby się tak bardzo. Ochrona lotniska nie uwierzyła w te zapewnienia i odebrała przedmiot mogący stwarzać zagrożenie na pokładzie.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
„The Guardian": Organizacje pozarządowe przypominają Donaldowi Tuskowi o prawach człowieka
Społeczeństwo
Od początku października do północnej Strefy Gazy nie dotarła pomoc. Milionowi mieszkańców grozi głód
Społeczeństwo
Niemcy i Ukraińcy wspólnie zbadają korzenie terroru
Społeczeństwo
Słowacja chce zakazać szczepionek mRNA. Antyszczepionkowcy u władzy