- W takim dniu jak dziś - sport musi być na pierwszym miejscu - mówił prowadzący program "Rzeczpospolita od rana" Bogusław Chrabota. Jego gośćmi byli: dr Magdalena Ogórek, prof. Wawrzyniec Konarski (UJ) i prof. Andrzej Zybała z SGH.
- Musi być sukces - skomentował prof. Wawrzyniec Konarski. - Jakakolwiek porażka, miałaby też negatywne skutki dla rządzących. Bo sport ma rangę propagandową. Choć w dzisiejszych czasach także komercyjną. - Jeśli dziś odniesiemy sukces, to emocje nam opadną i złapiemy nieco optymizmu - wyraziła nadzieję Magdalena Ogórek.
Czy fenomen globalnego sportu mówi nam coś o dzisiejszych czasach - pytał prowadzący.
- Jeśli wspomnimy starożytną Grecję czy starożytny Rzym, to ten cesarz, który zapewniał swoim poddanym odpowiednie igrzyska i i odpowiedni poziom emocji, miał ogromny sukces - komentowała Magdalena Ogórek. - Jeśli zrobimy taką paralelę, to możemy w sporcie takiego spoiwa szukać.
- Sport jest także sposobem na zarządzanie społeczeństwami - dodał prof. Andrzej Zybała. - Profesor Zbigniew Brzeziński powiedział, że aby zachować stabilność w globalnych społeczeństwach trzeba też igrzysk i chleba. Dziś potrzeba igrzysk, by skumulować przynajmniej część ludzkiej energii, która kiedyś była wydatkowana na wojny i na pracę. Jesteśmy skazani na sport. Chciałoby się jednak, że by to nie był tylko sport skomercjalizowany, chciałoby się więcej szlachetnej rywalizacji, która by pokazywała granice ludzkich możliwości.