Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.11.2017 11:58 Publikacja: 05.11.2017 18:18
Agata Kokocińska-Kusiak, etolog, zoopsycholog, trener psów z Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN.
Foto: materiały prasowe
Rz: We Wrocławiu w ostatnich tygodniach ponad 30 kawiarni, restauracji, sklepów, hoteli itd. dołączyło do akcji „Pets Welcome". W tym mieście jest już ok. 300 miejsc przyjaznych zwierzętom.
Agata Kokocińska-Kusiak: Dla mnie, właścicielki psa, pomysł jest rewelacyjny, zwłaszcza że na początku, krótko po zabraniu psa ze schroniska, nie mogłam zostawiać go samego w domu. Gdy na próbę po raz pierwszy zostawiłam go samego na trzy–cztery minuty, po powrocie nie poznałam mieszkania. Zdążył zjeść framugę, rozerwać dwie poduszki i podrapać ścianę. U psów ze schroniska często występuje lęk separacyjny bądź – jak było w przypadku mojego czworonoga – olbrzymia frustracja, że ja wychodzę, a on nie. Dlatego też na początku, gdy chciałam coś załatwić na mieście, a w danym miejscu był zakaz wstępu dla psów, byłam uziemiona.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W Kancelarii Premiera odbyło się pilne spotkanie z udziałem premiera Donalda Tuska, szefa MSWiA Tomasza Siemonia...
62,1 proc. respondentów popiera całkowity zakaz sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach benzynowych – wynika...
Wyrok sądu miał zakończyć czteroletnią tułaczkę rodzin ze Staszowa. Miasto ma odbudować zniszczoną kamienicę. Za...
Kluczowe jest, żeby młodzi ludzie zrozumieli, czym był Holokaust, jakie mechanizmy doprowadziły do wykluczenia,...
Słowa „tu nic się nie dzieje” wracają tu do mnie refrenem. Ruch Obrony Granic nie zdobył sympatii mieszkańców Sł...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas