Reklama
Rozwiń
Reklama

ABW sprawdza Mariana Banasia

- Z uwagi na ustalenia własne ABW, a także wyniki kontroli CBA oraz wszczęcie śledztwa prokuratury w chwili obecnej w ABW trwa kontrolne postępowanie sprawdzające wobec Mariana Banasia. Rozpoczęło się 2 grudnia 2019 roku - poinformował „Rzeczpospolitą" Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych w wieczornej odpowiedzi.

Aktualizacja: 05.12.2019 05:13 Publikacja: 04.12.2019 18:53

ABW sprawdza Mariana Banasia

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Jednak w NIK, jak ustaliła dziś „Rzeczpospolita”,  prezes Banaś nic na ten temat jeszcze nie wiedział - dysponował też certyfikatem poświadczenia bezpieczeństwa osobowego wydanego mu przez ABW w 2016 r.

Bez tego poświadczenia nie mógłby wykonywać swoich obowiązków - wiele kontroli NIK obejmuje materiały o różnym stopniu tajności. Zawieszenie certyfikatu i wszczęcie czynności sprawdzających dla Pawła Wojtunika, ówczesnego szefa CBA skończyło się złożeniem dymisji. Wojtunik bez dostępu do informacji niejawnych nie był w stanie kierować Biurem.

Czytaj także: Marian Banaś - polityczny błąd Kaczyńskiego

Jednak ta decyzja z 2 grudnia wszystko może zmienić. Ustawa o ochronie informacji niejawnych mówi, że "W przypadku gdy o osobie, której wydano poświadczenie bezpieczeństwa, zostaną ujawnione nowe informacje wskazujące, że nie daje ona rękojmi zachowania tajemnicy, przeprowadza się kontrolne postępowanie sprawdzające”. Może trwać do sześciu miesięcy i tylko w wyjątkowych przypadkach może być przedłużone. Osoba kontrolowana musi być o tym fakcie poinformowana.

ABW bardzo długo, bo aż ponad 2 miesiące zwlekała z wszczęciem własnej kontroli. Powodem zawieszenia mogłaby być wieloletnia umowa dzierżawy kamienicy przy ul. Krasickiego w Krakowie jaką Marian Banaś w marcu 2014 r. podpisał z Dawidem O., pasierbem Janusza K., osoby z krakowskiego półświatka.

Banaś co prawda kamienicę już sprzedał (19 sierpnia tego roku), ale Janusz K. - co widzieliśmy na nagraniu  „Superwizjera” - jak gdyby nigdy nic „zadzwonił do Banasia” kiedy „upierdliwy dziennikarz” pytał o paragon z usług hotelowych.

Reklama
Reklama

Już we wrześniu w RMF wskazywał na takie podstawy były szef CBA Paweł Wojtunik. - Wystarczającym powodem do zawieszenia i to w trybie pilnym certyfikatu są kontakty Banasia z krakowskim półświatkiem. Kontakty, które obecny szef NIK-u sam z resztą potwierdził - mówił Wojtunik.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Agent FSB ze stypendium polskiego rządu. Jak rosyjski szpieg znalazł się na specjalnej liście MSZ?
Służby
Akcja CBA. Były wiceminister został zatrzymany
Służby
Akcja CBA. Prezydent i wiceprezydent Nowego Sącza zatrzymani
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Służby
Ujawniamy kulisy cofnięcia Sławomirowi Cenckiewiczowi dostępu do tajemnic
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama