Tajemnicze tło dymisji szefowej CBA. Wraz z nią odeszli jej najbliżsi współpracownicy

Z Centralnego Biura Antykorupcyjnego odeszła nie tylko szefowa Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak. Za nią poszli jej najbliżsi współpracownicy. Jeden z nich, wiceszef służby, chce jednak wrócić – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 09.03.2025 07:10

Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegas

Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Z Agnieszką Kwiatkowską-Gurdak z CBA odeszli jej zaufani pracownicy, m.in. wiceszef, szef jej gabinetu, dyrektor bezpieczeństwa, szef ochrony i pełnomocnik informacji niejawnych. A także Robert Sosik jako pełnomocnik, z którym przyszła na komisję śledczą – ustaliła „Rz”.

Odwołanie szefowej CBA Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak było bezpośrednim efektem złożenia przez nią rezygnacji z funkcji dwa dni po kompromitującym dla niej przesłuchaniu jako świadek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Przyszła na nie ze swoim pełnomocnikiem dr. Robertem Sosikiem, który pod koniec rządów PiS był rzecznikiem ówczesnego szefa Andrzeja Stróżnego, co nie zostało dobrze przyjęte przez członków komisji. Tłumaczyła, że „jeśli coś jest dobre, to nie należy tego zmieniać”, i „nie zauważyła, że jest on (Sosik – red.) nieobiektywny”. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Służby
Po publikacji „Rzeczpospolitej” Karol Nawrocki zmienił zdanie w sprawie ochrony SOP
Służby
Nastolatkowie zatrzymani. Mieli przygotowywać zamach terrorystyczny
Służby
Rząd jednak nie zlikwiduje CBA? Reaktywacja biura
Służby
Sprawa Pegasusa i inwigilacja Karnowskiego. Zarzuty dla byłych szefów warszawskiej CBA
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Służby
Systemy przeciwlotnicze bez nadzoru w opuszczonym magazynie na Podkarpaciu