Po batalii przeciwko reformie emerytur mundurowych szykuje się kolejny spór funkcjonariuszy z rządem. Tym razem o zasiłki chorobowe.
MSW chce, by funkcjonariusze otrzymywali je w takiej wysokości jak cywile, czyli 80 proc. Powodem jest alarmująca liczba policjantów, strażaków i innych funkcjonariuszy na zwolnieniach, które w dodatku niektórzy wykorzystują niezgodnie z przeznaczeniem. Pomysł zaostrzenia przepisów wzburzył mundurowych.
– Skoro MSW sugeruje, że mamy do czynienia z patologią, bo za dużo funkcjonariuszy choruje i w czasie na leczenie robią co innego, to chcemy znać źródło danych, które resort przyjął za podstawę uzasadnienia założeń projektów – mówi „Rz" Andrzej Duda, przewodniczący NSZZ Policjantów. Pismo w tej sprawie Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych skierowała do szefa MSW.
Projekt zmian dotyczący zasiłków jest w konsultacjach społecznych.
– Z danych, jakie uzyskaliśmy ze służb, wynika, że codziennie na zwolnieniach lekarskich przebywa 6 tys. policjantów. Znane są przypadki wykorzystywania zwolnień do celów zarobkowych, a nawet wyjazdów za granicę. Taką wiedzę mają przełożeni funkcjonariuszy – zapewnia „Rz" Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.