Brytyjscy czołgiści już w Polsce

W Polsce jest już ok. 400 brytyjskich żołnierzy z 12 Brygady Pancerno - Zmechanizowanej Królewskiej Armii wchodzącej w skład 3 Dywizji Pancernej. Jednostka ta wyposażona jest m.in. w czołgi Challenger 2 oraz wozy piechoty Warrior.

Do Polski przerzuconych zostało już ok. 50 pojazdów z Wielkiej Brytanii (m.in. ciężarówki, wozy zabezpieczenia). Na razie to jednak tylko część jednostki, która przez miesiąc będzie ćwiczyła w Polsce.

- Ciężki sprzęt jest transportowany koleją, w konwojach drogą lądową jadą inne pojazdy, do przerzutu żołnierzy wykorzystywany jest m.in. transport lotniczy - mówi kpt. Justyna Balik z 10 Brygady Kawalerii Pancernej im. generał broni Stanisława Maczka w Świętoszowie.

W listopadzie na poligonie w Żaganiu odbędą się ćwiczenia „Black Eagle". W sumie przyjedzie do Polski 1,2 tys. brytyjskich żołnierzy. Przywiozą oni ze sobą prawie 500 pojazdów, w tym czołgi Challenger 2 oraz wozy piechoty Warrior. Po naszej stronie w manewry będzie zaangażowanych około tysiąca wojskowych - z 10 Brygady Kawalerii Pancernej, w tym batalion czołgów Leopard 2A4. W ćwiczeniach wezmą udział także piloci śmigłowców z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej oraz żołnierze z 6 Brygady Powietrzno-Desantowej.

- Będzie to szkolenie ogniowe, taktyczne, planowany jest także trening sztabowy. Żołnierze będą ćwiczyli m.in. natarcie i obronę, kierowanie ogniem, odbędą się także ostre strzelania - dodaje kpt. Justyna Balik.

Trzon grupy, która przyjedzie do Polski, będą stanowili żołnierze brytyjskiej 12 Brygady Pancerno-Zmechanizowanej.

Jednostka ta powstała w czasie wojny burskiej w południowej Afryce w 1899 roku. W czasie I Wojny Światowej żołnierze tej jednostki walczyli przeciwko Niemcom nad Marną we Francji. Z kolei w czasie II Wojny Światowej wchodzili w skład kontyngentu, który znalazł się w 1940 roku we Francji, potem wojskowi z tej jednostki walczyli m.in. w północnej Afryce, we Włoszech (pod Monte Cassino) oraz w Grecji.

W ostatnich latach żołnierze 12 Brygady Pancerno-Zmechanizowanej uczestniczyli m.in. w misjach w Iraku, Bośni oraz Afganistanie.

Na początku przyszłego tygodnia na poligonie w Drawsku Pomorskim szkolenie rozpoczęli zaś żołnierze 1. Brygady Bojowej z 1. Dywizji Kawalerii Armii Amerykańskiej. Do Drawska przyjechało ponad 200 Teksańczyków (tam jest siedziba jednostki), którzy przywieźli ze sobą 12 czołgów M1 Abrams i transportery M2A3 Bradley. Ciężki sprzęt trafił do Polki przez niemiecki port.

Jednostka ta bierze udział w rotacyjnym szkoleniu Heavy Detachment. W Polsce przebywa tylko część amerykańskiego kontyngentu, pozostali żołnierze znajdują się teraz w krajach bałtyckich. Amerykańscy pancerniacy szkolą się z 7. Brygadą Obrony Wybrzeża.

W listopadzie dołączy do nich około 300 żołnierzy z 412. batalionu wsparcia logistycznego, który stacjonuje w Niemczech. Scenariusz pobytu Amerykanów przewiduje bowiem przerzut ciężkiego sprzętu na południe Polski. Na poligonie w Nowej Dębie (Podkarpacie) będą ćwiczyli razem z 21. Brygadą Strzelców Podhalańskich. Następnie część amerykańskich sił zostanie przerzucona na poligon do Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie).