Reklama

Będzie dowódca na czas wojny

W ciągu kilku miesięcy zostanie wskazany kandydat na naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych na czas wojny – uważa szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Aktualizacja: 28.01.2015 06:35 Publikacja: 28.01.2015 00:00

Będzie dowódca na czas wojny

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

Rząd pozytywnie zaopiniował we wtorek prezydencki projekt noweli dotyczący  systemu kierowania i dowodzenia armią na czas wojny. To efekt reformy struktury kierowania wojskiem, która została przyjęta w poprzednim roku. Zamiast siedmiu dowództw powstały dwa: generalne, odpowiedzialne za szkolenie i przygotowanie wojsk, i operacyjne, odpowiadające za ich użycie. Sztab Generalny nie dowodzi już armią, lecz stał się głównym ośrodkiem planowania. Doradza też szefowi MON.

Nowa struktura przewiduje powołanie naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych na czas wojny. – Przygotowana nowelizacja precyzuje kompetencje i zasady powołania kandydata na to stanowisko – mówi Janusz Walczak z MON.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Zniszczenie infrastruktury wodnej w Sopocie. To mógł być rosyjski sabotaż
Służby
Zwrot akcji w sprawie Pawła Rubcowa. Oskarżony o szpiegostwo będzie sądzony w Polsce
Służby
Kim jest „Afgańczyk” od incydentu na granicy? Służby sprawdzają
Służby
Gen. Skrzypczak złożył dymisję w MON
Reklama
Reklama